3 marca - Dzień Wyzwolenia
03 Marzec, 2022,
05:44
Dzień 3 marca to Dzień Wyzwolenia Bułgarii. Obchodzimy go od 1888 roku. Jako oficjalne święto obchodziliśmy go w 1978 r. z okazji 100. rocznicy wyzwolenia spod panowania tureckiego, a od 1990 roku jest to nasze święto narodowe.
- Czy 3 marca powinien być świętem narodowym?
Bułgarzy nie są jednak jednomyślni czy rzeczywiście święto narodowe powinniśmy obchodzić właśnie 3 marca.
Niektórzy sugerują, aby świętować 6 września – Dzień Zjednoczenia lub 22 września - Dzień Ogłoszenia Niepodległości Bułgarii. Są też propozycje, aby był to 24 maja - dzień, w którym świętujemy utworzenie bułgarskiego piśmiennictwa i kultury.
Niewątpliwie te daty mają swoje ważne miejsce w naszej historii. Naszym zdaniem jednak, nie doszłoby do wydarzeń z 6 i 22 września, gdyby wcześniej nie było 3 marca. Z kolei 24 maja, w którym świętujemy powstanie bułgarskiego piśmiennictwa odzwierciedla starszą historię Bułgarii, jej świetność sprzed niewoli tureckiej, pamięć o której została przez Turków zniszczona
Dlatego uważamy, że 3 marca jest najwłaściwszą datą, która powinna być i jest bułgarskim świętem narodowym.
- Dlaczego 3 marca?
To właśnie 3 marca 1878 r. zrobiony został pierwszy, najważniejszy krok w kierunku ustanowienia Bułgarii jako suwerennego państwa.Stało się to po prawie pięciuset latach rządów tureckich i było wynikiem odrodzenia narodowego, które doprowadziło do uznania egzarchatu bułgarskiego, do zorganizowania z ogromnym okrucieństwem stłumionego Powstania Kwietniowego i ostatecznie do wyzwolenia Bułgarii.
Powstanie Kwietniowe dało Rosji powód do rozpoczęcia wojny rosyjsko-tureckiej (1877-1878). Wojna, która była dziesiątą z kolei wojną rosyjsko-turecką, nazywana jest wyzwoleńczą, ponieważ doprowadziła do wyzwolenia części Bułgarów spod panowania osmańskiego i powstania III państwa bułgarskiego.
3 marca (19 lutego w starym stylu) 1878 r. został podpisany na przedmieściach Istambułu w San Stefano (obecnie Yesilköy) traktat pokojowy między Rosją, a Imperium Osmańskim, który położył kres wojnie rosyjsko - tureckiej 1877-1878 r., na mocy którego cała Bułgaria została wyzwolona.
Dlatego my Bułgarzy mamy względem Rosjan dług wdzięczności i darzymy ich z szacunkiem.
- Cele wojny i polityka zagraniczna.
Należy jednak zauważyć, że podczas gdy zwykli żołnierze rosyjscy walczyli i ginęli za wolność swoich bułgarskich braci, cele rosyjskiego cesarza były zupełnie inne. Jego dążeniem było podbić Istambuł i sprawować kontrolę nad cieśninami Bosfor i Dardanele, odzyskać pozycję w Europie Południowo-Wschodniej utraconą po nieudanej wojnie krymskiej.
Wielkie mocarstwa - Wielka Brytania, Francja, Austro-Węgry i Prusy, nie zaakceptowały traktatu pokojowego z San Stefano. Nie zgodziły się na powstanie tak dużego państwa słowiańskiego na Bałkanach, zdominowanego przez Rosję.
W czerwcu tego samego roku na specjalnym kongresie w Berlinie doprowadziły do podziału Bułgarii na pięć części:
- Księstwo Bułgarii ze stolicą w Sofii będące wasalem tureckiego sułtana,
- Autonomiczna Prowincja Rumelii Wschodniej w ramach Imperium Turecko-Osmańskiego ze stolicą w Płowdiw,
- Wschodnia i Egejska Tracja oraz Macedonia pod bezpośrednim panowaniem sułtana,
- Zachodnie obrzeża (wokół miast Pirot i Wranja) zostały przekazane Serbii,
- Rumunia otrzymała Dobrudżę Północną.
Chociaż po Kongresie Berlińskim okazało się, że wolnością może cieszyć się mniej niż połowa Bułgarii, 3 marca obchodzimy jako Dzień Wyzwolenia.
- "Nie chcę ani twojego miodu ani żądła"
Na wyzwolonych terenach też nie było różowo. Po wyzwoleniu rosyjski cesarz zaczął prowadzić w Księstwie Bułgarii tak antybułgarską politykę, że wybitny działacz odrodzenia, polityk, dwukrotny premier wyzwolonej Bułgarii i przy tym zagorzały rusofil Dragan Cankow w 1881 r. zwrócił się do rosyjskiego pełnomocnika w Sofii słowami: „Nie chcę ani twojego miodu ani żądła!”.
Ówczesny stosunek Rosji wobec Bułgarii przypomina w dużym stopniu obecną politykę Rosji wobec Ukrainy. A Ukraińcy podobnie jak my kiedyś, też nie chcą ani miodu ani żądła Rosji!
Chcą po prostu być wolni i niezależni.
Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz
Wydarzenia
Ludzie
Inne