Dzień Bułgarskich Budzicieli

Zbliża się dzień 1 listopada. Dzień niezwykle ważny dla Polaków, ale jest to również ważne święto w Bułgarii, choć powód świętowania jest zupełnie inny.

Znaczenie święta

Dla Bułgarów dzień ten wiąże się z „przebudzeniem”, „odrodzeniem” bułgarskiego ducha po latach niewoli, które doprowadziły do likwidacji bułgarskiej elity przywódczej, duchowej i intelektualnej.
 
Zniszczono bułgarskie miasta, zamki, twierdze, klasztory, kulturę, książki, sztukę. Zniszczona została także gospodarka ówczesnej wielkiej Bułgarii. Mały przykład, aby zobrazować skalę zniszczeń. Na terenie dzisiejszej Polski zachowało się ponad 200 średniowiecznych zamków, w różnym stanie. W Bułgarii spośród setek istniejących wówczas zamków, przetrwał tylko jeden średniowieczny bułgarski zamek – jest to twierdza Baba Wida w mieście Widin.
 
Po druzgocącym ciosie zadanym Bułgarii, po latach zniewolenia, dopiero pod koniec XVIII wieku Bułgarzy znaleźli siły, aby zacząć odzyskiwać pewność siebie i wiarę, że są narodem zdolnym do wielkich czynów.

Początki przebudzenia

Początek „przebudzenia” narodowego zapoczątkował mnich Paisjusz Chilendarski (na zdjęciu jego pomnik) w roku 1762 swoją książką „Słowianobułgarska historia”.
 
W ślad za nim setki pisarzy, księży, muzyków, rewolucjonistów poświęciło życie, by dać impuls rozwojowi samoświadomości narodowej Bułgarów. Tych ludzi nazywamy Budzicielami Narodu i im dedykujemy święto 1 listopada.
 
Takich ludzi mamy i dziś. Podnoszą ducha narodowego Bułgarów, pobudzają patriotyzm. Są wśród nich nauczyciele, artyści, sportowcy, dziennikarze. Szkoda tylko, że brak wśród nich obecnych polityków…
 



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz