Wasyl Lewski - największy syn Bułgarii

Wczoraj 19 lutego Bułgaria ze smutkiem obchodziła 150. rocznicę powieszenia Apostoła bułgarskiej wolności Wasyla Lewskiego.

Apostoł wolności

Już samo to, że nazywamy go Apostołem, mówi samo za siebie! Minęło 150 lat, a my Bułgarzy nadal przy każdej okazji wspominamy jego imię i jego dzieło.
 
Bo był to człowiek czynu. Niezwykły wizjoner, fantastyczny organizator, charyzmatyczny przywódca, cudowny człowiek i nieprawdopodobny patriota.
 
Przygotowywał wyzwolenie Bułgarii z niewoli turecko-osmańskiej. Utworzył Wewnętrzną Organizację Rewolucyjną z tajnymi komitetami w całym kraju w celu zorganizowania ogólnokrajowego powstania bułgarskiego.

Zdrada i aresztowanie

Niestety, wydarzenia nie potoczyły się zgodnie z jego planem. Jego pomocnik Dimityr Obszti nie zastosował się do wskazówek Lewskiego i zorganizował wielki napad na pocztę turecką na przełęczy Arabakonak w Starej Płaninie.
 
Gdy policja turecka go aresztowała, ujawnił Lewskiego jako głównego przywódcę planowanego powstania. Rząd turecki, dotychczas nieświadomy ogromnej skali ruchu, wzmocnił władze policyjno-wywiadowcze, zdemaskował wiele komitetów i aresztował głównych działaczy rewolucyjnych.
 
W ręce policji wpadło też zdjęcie Lewskiego. Mieli jego fotografię i dokładny opis jego charakterystycznych cech. Udało im się go aresztować 27 grudnia 1872 r. w zajeździe Кykrinsko Hancze koło Łowecz.
 
Po aresztowaniu Lewski został przewieziony do Sofii, gdzie miał być sądzony jako główny wróg Imperium Tureckiego.
 
W przeciwieństwie do Dimitra Obsztiego, Lewski nie wydał na rozprawie żadnego ze swoich współpracowników. Został skazany na śmierć przez powieszenie.
 
Sprawiedliwość historyczna zobowiązuje nas, aby przypomnieć, że ambasador Rosji w Stambule nie próbował zapobiec wykonaniu wyroku śmierci, chociaż słownie Rosja popierała wyzwolenie Bułgarii.

Sąd

Swoją godną postawą przed sądem Lewski zaimponował sędziom. Oto co miralaj (pułkownik) Tevfik Bey, który prowadził przesłuchanie, powiedział Orhanowi Beyowi, innemu wyższemu tureckiemu oficerowi, po skazaniu Lewskiego na śmierć:
 
- To inteligentny i wnikliwy człowiek, ma szczere oczy, które patrzą we mnie głęboko. Gdybym nie był Turkiem i nie był miralejem (pułkownikiem), poszedłbym za tym człowiekiem!
- Oszalałeś, Tefik Bey! – wykrzyknął Orhan Bey. - Jego historia kończy się na szubienicy.
- Nie! Zaczyna się na szubienicy! Nic nie rozumiesz - ty i ja żyjemy, by umrzeć. On umiera, aby żyć!...”

Ostatnie słowa Lewskiego

Lewski został powieszony w okolicach Sofii 19 lutego (według nowego stylu) 1873 r. W ostatnich chwilach życia, w spowiedzi , której udzielił mu ojciec Todor Mitow, Lewski powiedział: „To, co robiłem, robiłem na pożytek narodu. Módl się ojcze nie za mnie, a za ojczyznę Bułgarię”.
 
Potem ojciec Todor Mitow tak zeznał: „Po tym, jak skończyłem obrzęd (spowiedź), Lewski został postawiony na beczkę i założono mu linę. Zanim beczka została wypchnięta spod jego nóg, krzyknął: „Boże, zbaw Bułgarię!”.
 
Tak zakończył życie największy syn Bułgarii – genialny organizator, polityk i ideolog bułgarskiej rewolucji narodowej.

Portret w piasku

W tym roku twarz Wasyla Lewskiego pojawiła się na plaży w Burgas (na zdjęciu), co wywołało olbrzymie poruszenie i radość wśród mieszkańców i gości Burgas.
 
Paul Hoggard z Wielkiej Brytanii i jego żona Remy z Holandii od kilku lat zaskakują mieszkańców Burgas swoimi oryginalnymi piaskowymi kreacjami.
 
Podróżując i odkrywając Bułgarię, w wielu miastach widzieli pomniki Apostoła. Poznali jego historię i zostali pod wrażeniem, że od 150 lat Bułgarzy pielęgnują o nim pamięć i uznają go za ikonę.
 



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz