Diabelskie Gardło - wejście do Hadesu
24 Styczeń, 2023,
07:00
W Rodopach znajduje się ponad 600 jaskiń, które powstały miliony lat temu w wyniku fałdowania się skorupy ziemskiej. Cztery z nich zostały przystosowane do zwiedzania - Śnieżanka (Snejanka) w pobliżu miasta Pesztera, Uchłowica (Uhlovitsa) w pobliżu wsi Mogilica, Jagodinska i Diabelskie Gardło na południowy wschód od miasta Devin.
O jaskini
Diabelskie Gardło (Diavolsko Gyrło) to jaskinia głębinowa, położona w zachodnich Rodopach, ok. 2,2 km od Trigradu i ok. 25 km od Dewin, w malowniczym przełomie rzeki Trigradskiej (Wąwóz Trigradski), na wysokości 1150 m n.p.m.
Nazwa pochodzi od kształtu pierwotnego, naturalnego wejścia do jaskini, które przypomina wielką gardziel połykającą wody rzeki. Obecnie znajduje się tu wyjście z jaskini, gdyż zwiedzanie jest jednokierunkowe. Nazwano ją „diabelską”, gdyż przeraża ludzi od czasów starożytnych.
Jej długość wynosi 1 km, a różnica wysokości 102 m. Jaskinia jest otwarta dla zwiedzających przez cały rok, a trasa turystyczna ma 350 m długości. Temperatura wewnątrz przez cały rok wynosi +8⁰C.
Eksploracja jaskini
Wielką tajemnicą Diabelskiego Gardła jest przepływająca przez nią podziemna rzeka. Pierwszą próbę zbadania jaskini podjęto w 1962 roku. Ekipa dotarła wówczas do Wielkiej Sali, ale brak odpowiedniego sprzętu i nieznajomość jaskini zmusił do przerwania tam badań.
Sześć lat później, w 1968 r. wzburzona rzeka porwała po drodze ponad 350 m³ drewna, które wpłynęły do jaskini, ale ani jeden ich kawałek nie wypłynął, mimo iż wylot z jaskini znajduje się zaledwie około 250 m dalej. Zaintrygowało to speleologów. Przeprowadzono eksperyment i zabarwiono wodę w jaskini. Okazało się, że woda potrzebowała blisko 2 godzin, aby z niej wypłynąć. Zgodnie z prędkością, z jaką płynie rzeka, obliczono, że pokonała ona w tym czasie, wewnątrz jaskini, w jakiś podziemnych korytarzach ponad 25 km!
Wiadomość szybko się rozniosła. Dwa lata później, w 1970 roku, dwóch młodych nurków z Warny postanowiło zbadać, co dzieje się z przedmiotami wpadającymi do jaskiniowej rzeki. Weszli pod prąd rzeki związani linami, ale niestety nie wrócili, ponieśli śmierć w podziemnym królestwie Diabelskiego Gardła.
W następnej dekadzie podjęto szereg nowych prób i eksperymentów, których celem było ujawnienie tajemnicy rodopskiej jaskini, ale żadne z nich nie przyniosło rezultatu.
Nietoperze
Jaskinia jest jednym z największych schronień dla nietoperzy w Bułgarii. W różnych porach roku, żyją tu w koloniach 4 gatunki nietoperzy. Są to duży podkowiec duży (Rhinolophus ferrumequinum), podkowiec mały (Rhinolophus hipposideros), nocek długopalcy (Myotis capaccinii) i długoskrzydły podkasaniec zwyczajny (Miniopterus schreibersii).
Dojazd
Zwabieni romantyczną wspaniałością Diabelskiego Gardła, o czym za chwilę, my również postanowiliśmy ją odwiedzić.
Jechaliśmy z Dewin na południowy wschód, w kierunku Trigradu. Po wjechaniu w Wąwóz Trigradski droga zaczęła się coraz bardziej zwężać. Po obu jej stronach wyrosły prawie pionowe skały, które miejscami wychodziły na drogę sprawiając, że z trudem mijały się dwie osobówki, mimo zwalniania, zjeżdżania w bok i zachowywania maksymalnej ostrożności. Mijaliśmy się dosłownie „na lakier” i na milimetry od przydrożnych skał. Czasami był tylko jeden pas ruchu. Warunki jazdy zwłaszcza przy wymijaniu się, dostarczały sporej dawki adrenaliny, ale widoki były bajeczne.
Mniej więcej pośrodku wąwozu po prawej stronie drogi znajduje się parking i wejście do jaskini, powyżej kasa biletowa, a po przeciwnej stronie drogi małe bistro.
Rycząca Sala
Za żelazną bramą, sztucznym ok. 150-metrowym poziomym tunelem doszliśmy do głównej sali jaskini tzw. Ryczącej Sali, która powstała w wyniku zapadania się warstw ziemi i działania wody. To najpiękniejsza część jaskini, nazwana tak z powodu ogłuszającego szumu przepływającej przez nią i spadającej z dużej wysokości rzeki, tworzącej imponujący podziemny wodospad, najwyższy na Bałkanach (42 m).
Ta niesamowita sala ma 110 m długości, 40 m szerokości, a jej wysokość dochodzi do 35 m. Jest olbrzymia, głęboka i słabo oświetlona. Jest to jedna z największych sal w bułgarskich jaskiniach. Obliczono, że zmieści się w niej cała największa katedra w Bułgarii – katedra św. Aleksandra Newskiego w Sofii.
Jej ściany tworzą grube, szorstkie, potężne skały. Nie ma tu stalagmitów, stalaktytów ani innych pięknych formacji jaskiniowych, gdyż jest to stosunkowo młoda jaskinia. Ma dopiero około 175 tysięcy lat.
Drugą przyczyną braku ich występowania jest ogromna, 195-metrowa skała nad galerią. Formacje skalne w jaskiniach powstają w wyniku reakcji chemicznych z osadzeniem się węglanu wapnia z kropelek wody. Jednak potrzeba od 100 do 120 tysięcy lat, aby każda kropla przedostała się przez lity kamień, który wznosi się na Diabelskim Gardłem.
Jaskinia ma niesamowity urok i magię, która kryje się w przepastnej otchłani i huku spadającej wody. Jeśli jednak spojrzysz w górę, nie dojrzysz skąd ona spada.
Orfeusz i Eurydyka
Szum wody spadającej z bardzo dużej wysokości jest tak głośny, że ledwie słyszeliśmy własne słowa. Uczucie przebywania w tym dzikim i wyjątkowym miejscu jest nie do opisania. Czuliśmy się, jakbyśmy byli na dnie świata!
I coś w tym jest! Przed zejściem do Sali, w małej oświetlonej niszy, zobaczysz małą fontannę z figurkami Orfeusza i Eurydyki, którą odwiedzający zamieniają w ołtarz swoich życzeń. Nic dziwnego, bo przecież od tysiącleci uważano, że właśnie tutaj znajduje się wejście do Hadesu, do podziemnego królestwa zmarłych.
Legenda opowiada o Orfeuszu i jego żonie Eurydyce. Kiedy młoda i piękna Eurydyka zmarła po ukąszeniu przez węża, Orfeusz próbował przywrócić ją do życia. Udał się do Hadesu, władcy królestwa umarłych i grał na harfie niewiarygodnie piękne i smutne pieśni wyrażające nieopisany ból i smutek po stracie ukochanej.
Wzruszony Hades, pod wrażeniem niesamowitych melodii zgodził się oddać Eurydykę i zabrać ją z powrotem do świata żywych. Jednak dał pewien warunek. Orfeusz nie miał prawa odwrócić się za siebie i spojrzeć na żonę zanim nie wyjdą na zewnątrz.
Na krótko jednak przed dotarciem na powierzchnię, Orfeusz nie słysząc kroków ukochanej, które zagłuszał szum wody, odwrócił się by upewnić się, że Eurydyka podąża za nim. W tym momencie jednak Eurydyka zapadła się z powrotem pod ziemię.
Po ponownej utracie ukochanej żony Orfeusz był zdruzgotany. Płakał, płakał, a z jego łez wytrysnęło źródło, obok którego dziś znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca Orfeusza i Eurydykę.
Wyjście z jaskini
W końcu i my musieliśmy udać się do wyjścia. Wylotu jaskini nie było widać. Nie dochodziło tutaj żadne światło. W górze widzieliśmy tylko wąskie, strome betonowe schody, które prowadziły tuż przy skałach. Od dziennego światła dzieliło nas 301 stopni.
Wspinaczka nie była może najtrudniejsza, ale trzeba było zwolnić nieco tempo. Co jakiś czas były platformy, na których można było złapać oddech, postać, posłuchać odgłosów spadającej wody i popatrzeć w dół czy też wyminąć się.
Ostatnia z nich skąpana była już w dziennym świetle. Nieco powyżej na małym tarasie nad przepaścią można było obserwować jak woda spływa po niemal pionowej skale i spada gwałtownie w dół, w czeluści jaskini. Taka mała rzeka, a taki potężny huk! To była magia! Byliśmy oczarowani!
Dalsza wspinaczka wydawała nam się łatwa. Nie dlatego, że stopnie były mniej strome, ale dlatego, że nad nami było widać błękitne, czyste niebo. W końcu dotarliśmy do górnego końca jaskini, który teraz służy za wyjście z niej.
Koło jaskini
Na lewo od wyjścia na skale, przy drodze, umieszczono tablicę pamiątkową upamiętniającą dwóch nurków, którzy zginęli podczas jej badania.
Schodząc w kierunku parkingu, po prawej stronie drogi znajduje się duży pawilon z pamiątkami z Rodopów i różnymi miodami. Spróbowaliśmy wszystkich oferowanych rodzajów miodów i kupiliśmy piękne rodopskie lalki.
Była też jedna wyjątkowa ekspozycja, nie na sprzedaż – Lisie wesele.
Ranking National Geographic
Diabelskie Gardło znalazło się w tym roku na liście 100 najbardziej mistycznych miejsc na świecie. Ranking National Geographic, zatytułowany „100 najbardziej mistycznych miejsc na świecie”, plasuje bułgarską jaskinię Diabelskie Gardło na 42. miejscu.
Powodem jest wciąż nierozwiązana tajemnica, dlaczego każdy przedmiot, który wpadnie do jaskiniowej rzeki, jest tracony na zawsze.
Warto tutaj przyjechać!
Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz
agpirekod
15:22 01 Lipiec, 2023
|
[url=http://slkjfdf.net/]Eopaguz[/url] Ebowusemo cwp.eyiq.przyblizamybulgarie.com.cft.ja http://slkjfdf.net/
|
uvoomuxaz
14:56 01 Lipiec, 2023
|
[url=http://slkjfdf.net/]Fefeinuk[/url] Ujujim kbe.hqfw.przyblizamybulgarie.com.aou.xf http://slkjfdf.net/
|
Wydarzenia
Ludzie
Inne