Prowadia - Sołnica - być może najstarsze miasto w Europie

Czy to najstarsze miasto w Europie?

Około 5600 roku p.n.e. w pobliżu dzisiejszego miasta Prowadia koło Warny powstało być może najstarsze miasto i najstarszy ośrodek wydobycia soli w Europie.

Gdzie się znajduje?

Miasto powstało wokół źródła solankowego i to tutaj rozpoczęło się wydobywanie soli kuchennej niezbędnej do życia człowieka. Jeszcze przez kilka tysiącleci sól pełniła również rolę pierwszych pieniędzy i była droższa od złota.
 
Starożytne miasto znajduje się na równym terenie, na dziedzińcu fabryki Provadsol w pobliżu Prowadii, w regionie Warny. Oglądane z boku, jak pokazuje prof. Wasil Nikolow z Narodowego Instytutu Archeologicznego i Muzeum w Sofii, wygląda teraz jak rozkopany tracki kopiec.

Największa starożytna fortyfikacja

Archeolodzy odkryli już kamienne mury o wysokości do 9 m i grubości do 2,5 m. Zbudowano je z dużych białych kamieni wypełnionych mniejszymi. Zadaniem twierdzy była ochrona osady przed złodziejami i rabusiami, których nie brakowało także w tamtych czasach.
 
Jest to najbardziej masywna prehistoryczna fortyfikacja udokumentowana do tej pory w Europie. Badania wykazały, że istniały tu trzy kolejno istniejące po sobie twierdze, które były zamieszkane na przestrzeni 500 lat.
 
W ufortyfikowanym mieście mieszkało około 300 osób. Mieszkali w piętrowych domach, co pozwalało zaoszczędzić teren. W niektórych z nich na parterze znajdowały się warsztaty, w których produkowano sól.

Solne pieniądze i rozwój miasta

Zespół złożony ze studentów archeologii i naukowców odkrył formy do produkcji „solnych” pieniędzy. Z formy wielkości kieliszka rakiji wyrabiano na przykład kostki soli wielkości dzisiejszej monety 1 lewa. Kilka innych matryc pokazuje, że produkowano również większe sztabki soli.

Odkryto również głęboką na 4-5 m studnię ze słoną wodą, z której wydobywano płyn z białą przyprawą.
 
Wokół ufortyfikowanej osady, w której tylko nieliczni wybrani wydobywali sól, istniały również inne, mniejsze osady, które najwyraźniej jej służyły i utrzymywały się z produkcji cennych kryształów.
 
Dzięki handlowi na wielką skalę, sztabki soli docierały daleko na południe, a do miasta wracały jako zapłata żywność i produkty prestiżowe.

Koniec solnego miasta

Według profesora Nikołowa miasto Prowadia-Solnica (Provadia-Solnitsa) przestało istnieć z powodu zmian klimatycznych i dotkliwej suszy. Słone źródła w pobliżu Jezior Warneńskich wyschły, a produkcja soli ustała.

Tracki pałac i kopiec

Wieki później na ruinach solnego miasta zbudowano kamienny pałac trackiego wodza, a po jego śmierci usypano prawdopodobnie w tym miejscu tracki kopiec, który istnieje do dziś.
 
Niewykluczone, że w centralnej części kopca zostanie odkryty tracki grobowiec. Zespół profesora Nikołowa wciąż prowadzi wykopaliska w niskich partiach otaczających kopiec. Tylko w dwóch lub trzech miejscach archeologom udało się już dotrzeć do pozostałości trackiego pałacu, które znajdują się w centralnej, wysokiej części kopca.
 
Kiedy i ta część kopca ujrzy światło dzienne, z pewnością zostanie odkrytych więcej ciekawych faktów dotyczących burzliwej przeszłości solnego miasta.

Stara nekropolia

Profesor i jego uczniowie badają też nekropolię z 18 starożytnymi pochówkami, która znajduje się na tyłach Solnego Miasta. Ze względu na kult bogini matki – natury, ciała zmarłych chowane były w ziemi z ugiętymi kolanami i złożonymi rękami, w pozycji w jakiej niegdyś były w łonach matek.
 
Ale odkryto też dziwne pochówki np. ciało tylko od pasa w górę z rękami złożonymi na piersi.
 
Odkrycia pokazują, że mężczyźni mieli wysoki status społeczny. Odkryte zostały miedziane igły z 2 spiralami, którymi władcy-kapłani spinali swoje koki, które nosili jako znak szacunku dla bogini matki.
 
Historycy twierdzą, że im głębiej został odnaleziony szkielet, tym wyższy był stan, funkcja pochowanego.

Międzynarodowe badania

Kathleen McSweeney – wybitna bioarcheolog z Uniwersytetu w Edynburgu, uznała miejsce pochówków w pobliżu Prowadii za jedno z najbardziej niezwykłych miejsc, w jakich kiedykolwiek była.
 
Wraz ze swoją ekipą dokona ona badań znalezionych kości. Zbada, dlaczego część szkieletów została rozczłonkowana, czy dokonano tego w sposób gwałtowny, czy też wynikało to z rozkładu. Profesor McSweeney przypuszcza, że część z nich została tu przywieziona i ponownie pochowana z innego miejsca, dlatego można zobaczyć szkielety z rękami na klatce piersiowej.
 
Materiały z ostatnich wykopalisk trafiły do laboratoriów w Niemczech i Japonii. Dokładne datowanie odkryć nie jest jeszcze znane.
 
Profesor Nikołow pokazał znalezione naczynia ceramiczne o wzorach zbliżonych do naczyń z Warneńskiego Złotego Skarbu. Jest to dowód na związek między mieszkańcami Prowadii, a tymi pochowanymi w warneńskiej nekropolii.
 
Znaleziska w najstarszym mieście Europy budzą zainteresowanie specjalistów od prehistorycznego górnictwa solnego z całego świata. Wykopaliska w pobliżu Prowadii obserwują uważnie archeolodzy z Wielkiej Brytanii, Japonii i Niemiec. Nieustannie zadziwia i zdumiewa ich ta pierwsza „solna” cywilizacja i potwierdzają odkrycia swoich bułgarskich kolegów.



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz