Polityczny cyrk
21 Pażdziernik, 2022,
05:30
Staramy się opowiadać o wszystkim co związane jest z Bułgarią, co naszym zdaniem jest interesujące. Chcemy przybliżyć Bułgarię.
Opowiadamy o tradycjach, historii, kuchni, wakacjach, wielkich osobowościach, ciekawych miejscach, gospodarce, życiu towarzyskim i o ciekawostkach. Zazwyczaj piszemy o dobrych rzeczach. Cieszymy się, że nasze artykuły są przez Was czytane z dużym zainteresowaniem.
Opowiadamy o tradycjach, historii, kuchni, wakacjach, wielkich osobowościach, ciekawych miejscach, gospodarce, życiu towarzyskim i o ciekawostkach. Zazwyczaj piszemy o dobrych rzeczach. Cieszymy się, że nasze artykuły są przez Was czytane z dużym zainteresowaniem.
Dziś chcemy opowiedzieć jednak o pewnym negatywnym wydarzeniu w życiu publicznym Bułgarii, które jednak trudno przemilczeć.
Polityczny pat
W tym tygodniu w ciągu dwóch dni, w środę i czwartek, nowo wybrane 2 października Zgromadzenie Narodowe nie zdołało wybrać swojego przewodniczącego, co zgodnie z bułgarską konstytucją blokuje jego dalszą pracę. Nastąpił absolutny pat.
Ponieważ nie ma przewodniczącego, nie można oficjalnie utworzyć grup parlamentarnych, a zatem nie można rozpocząć procedury wyboru rządu. Nie można też rozpocząć prac nad przyjęciem pilnych ustaw.
Doszło nawet do tego, że w razie potrzeby, ze względu na brak wybranego przewodniczącego, Zgromadzenie Narodowe nie może zostać rozwiązane w celu przeprowadzenia nowych wyborów.
To, co się wydarzyło, jest wynikiem kryzysu politycznego, w którym Bułgaria znajduje się od ponad dwóch lat, co wynika z braku liderów z pomysłami na przezwyciężenie kryzysu.
Co to ma wspólnego z dyplomacją?
W środę byliśmy świadkami ostrych starć między przedstawicielami siedmiu partii reprezentowanych w Zgromadzeniu Narodowym. Była to prawdziwa kłótnia.
Odbyło się kilka kolejnych głosowań, w których jednak żaden z kandydatów nie otrzymał wymaganych 50% + 1 głosów posłów wymaganych, aby zostać wybranym na przewodniczącego.
Jaskółka wiosny nie czyni
W czwartek nastąpiła mimo wszystko pozytywna zmiana tonu dyskusji. Przestali się kłócić. Przedstawiciele partii zaczęli mówić po ludzku. Dwie największe partie ustąpiły i wycofały swoich kandydatów, dając szansę kandydatom mniejszych partii. Ale kiedy przyszło do głosowania, znowu żaden z kandydatów nie otrzymał wymaganych 50% + 1 głosów posłów.
Nadzieja umiera ostatnia
Wybory przewodniczącego ponownie przesunięto, tym razem na dzisiaj. Takiego cyrku politycznego jeszcze nigdy w Bułgarii nie było.
Miejmy nadzieję, że przynajmniej trzeciego dnia prac Zgromadzenia Narodowego politycy będą potrafili dojść do porozumienia i wybiorą przewodniczącego. W przeciwnym razie kraj czeka szczególnie trudna zima…
Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz
Wydarzenia
Ludzie
Inne