Ulubione śniadania Bułgarów

Najchętniej w Bułgarii na śniadania sięgamy po coś mącznego, po jakiś rodzaj ciasta.
Do najczęściej spożywanych przekąsek w naszym kraju należą:

Baniczki: Trudno sobie wyobrazić sobotni lub niedzielny poranek bez pysznej świeżej banicy lub mini baniczek, które uwielbiają zarówno mali jak i duzi domownicy. Niektóre gospodynie przygotowują ciasto same, inne kupują gotowe ciasto i dodają tylko farsz i je pieką. Jeszcze inne kupują mrożone baniczki, aby zaoszczędzić czas. Przepis na banicę znajdziesz w poprzednich naszych postach.

Biurek (pl. burek): rodzaj banicy, którą robi się głównie u naszego sąsiada Turcji. Do tej banicy używa się masła i większej ilości jajek. Niektórym smakuje bardziej niż zwykła baniczka bo jest bardziej soczysta.

Mekici: to kolejne ulubione bułgarskie śniadanie, coś w rodzaju bułgarskich pączków, tyle, że na słono. Zazwyczaj posypuje się je słonym białym serem.

Tutmanik: chlebek nadziewany białym serem. Kawałek ciepłego tutmanika i szklanka ajranu to wręcz wymarzony początek dnia dla chyba każdego Bułgara.

Milinki: słone ciasto drożdżowe z białym serem, przygotowywane z oddzielnych kawałków.

Francuskie tosty lub smażone kromki chleba w panierce, w jajku – jak wolisz, na słodko lub na słono, w zależności co lubisz i co podpowie Ci fantazja.

Do takiego śniadania idealnie pasuje boza lub ajran.

Boza - słodki, gęsty napój ze sfermentowanego prosa lub kukurydzy, sprzedawany praktycznie na każdym kroku. Polakom zwykle nie smakuje, choć warto spróbować bozy razem z banicą - połączenie takie doskonale się nadaje na niepowtarzalne, bardzo sycące śniadanie.

Ajran (znany także jako mytenica) – bułgarskie kwaśne mleko (w Polsce jogurt naturalny) z zimną wodą mineralną i kostkami lodu. Zazwyczaj dodawana jest tez sól. Doskonały napój do słodkich bułek.

A jeżeli tak jak my, lubisz ciepłe ciasta, przygotuj na śniadanie najsmaczniejsze mekici i zaskocz całą rodzinę!

Potrzebne składniki:
  • mąka – 400g
  • sól – 1 łyżeczka
  • proszek do pieczenia – 10g
  • bułgarskie kwaśne mleko (lub jogurt naturalny) – 400g
  • soda oczyszczona – 1 łyżeczka
  • mąka do podsypania ok. 70 - 80g
  • olej – do smażenia.

Sposób przygotowania:
  • Do miski przesiej mąkę, dodaj sól i proszek do pieczenia.
  • Do lekko ocieplonego kwaśnego mleka/jogurtu dodaj sodę, zaczekaj aż się spieni i dodaj do mąki.
  • Wymieszaj, aż otrzymasz lepkie ciasto.
  • Dodawaj stopniowo pozostałą mąkę i wyrabiaj, aż ciasto przestanie kleić się do palców.
  • Ciasto owiń czystą ściereczką i odstaw na co najmniej 30 minut.
  • Lekko natłuszczonymi rękami odrywaj kawałki/kulki ciasta (ale już nie wyrabiaj) wielkości jajka, zrób palcem w środku dziurkę.
  • Rozciągnij ciasto, aby miało grubość ok. 0,5 cm i ułóż je na lekko naoliwionym talerzu.
  • Podgrzej olej i wrzucaj uformowane mekici.
  • Smaż na patelni na głębokim oleju, na małym ogniu (!) z obu stron na złocisty kolor
  • Gotowe mekicy ułóż na papierze kuchennym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Nam mekicy najlepiej smakują posypane bułgarskim białym serem (słonym). Można też złożyć dwie mekicy i przełożyć je plastrem sera (słonego).

Można też improwizować. Mój syn lubi robić „mekicoburger” (to jego patent): dwie mekicy, na górę dwa plasterki cieniutkiego grillowanego boczku i jajko sadzone.

Oczywiście przepisów na mekice jest całe mnóstwo. W niektórych wykorzystuje się drożdże, w niektórych regionach dodaje się świeże mleko. To jest mój sprawdzony, ulubiony i prosty przepis, który zawsze wychodzi.

Smacznego! ️


Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz

FB: 12-01-11
A propos rozkoszy dla podniebienia: :na "drugi dzień' szkembe czorba w Kuceto Kucze , ogromna spiralna banica z pieca w Łowen Park (3,15l), bogata meszena skara , trzy gatunki mięsa z grilla i nadenica (3,5l). Potem wszystko powoli malało...
FB: 12-01-10
Jeszcze sobie przypomniałem początki produkcji Szweppsa . Cudowny smak i aromat świeżych owoców. Potem powoli coraz więcej cukru, aż firm się wycofała. Teraz piję takie erzatze w drinku..
FB: 12-01-09
I 10 stotinek "semkite molia" ???? Od Cyganów
Przybliżamy Bułgarię
Takie ceny to dawne czasy, ale fakt były
FB: 12-01-08
Moje studenckie śniadanie to kiseło i kifla. 18 + 5 stotinki
FB: 12-01-07
Kisjalo mliako i baniczka super mniam
FB: 12-01-06
Hahaha. Ja też długo dojrzewałam do bozy. Mąż nigdy nie dojrzał
FB: 12-01-05
Boza... Hmmm... Mam takie wpomnienie.... Kupiłam z ciekawości, wypiłam dwa łyki, uznałam, że obrzydliwe. Odstawiłam. Po 10 minutach myślę... "a w sumie to takie słodkawe... spróbuję jeszcze łyka..." Wypiłam 3 łyki, myślę..."no takie sobie". Odstawiłam. Po kolejnych 10 minutach myślę... " e, to dobre jest w sumie!" Wyżłopałam całe (chyba z litr tam było). No. Po wypiciu całości uznałam, że uwielbiam. Tylko... hmmmm.... że się tak delikatnie wyrażę, mój polski żołądek nienawykły do tak wykwintnych napojów, przez kolejnych kilka godzin nie pozwolił mi wyjść z domu Teraz już piję bez oporu, za każdym razem jak jestem w Bułgarii. Tylko nad chciwością bardziej panuję
FB: 12-01-04
Matko! Uwielbiam wszystkie
FB: 12-01-03
Baniczka i ajran to dobry poczatek dnia, mniam ???? Z przepisu na mekici na pewno skorzystam, dziekuje ☺
FB: 12-01-02
no wiem, tak tylko wzdycham ... baniczka plus ayran = najlepsze śniadanko ever
Przybliżamy Bułgarię
Tego nie możemy obiecać
FB: 12-01-01
Jezusie nazarejski, przestańcie już kusić