Mała Szwajcaria Rodopów

Babiak (Babyak) to niewielka wieś w południowo-zachodniej Bułgarii, w rejonie Błagoewgradu (Blagoevgrad), którą sami mieszkańcy nazywają Małą Szwajcarią Rodopów. A wszystko to ze względu na niesamowitą przyrodę, która ją otacza i dobre warunki życia.

Wyjątkowa wieś

Babiak nie jest typową zapadłą i wyludnioną bułgarską wsią, ale wzorem do naśladowania; przykładem, który winien inspirować. Dlatego miejscowi nie chcą opuszczać wioski. Wręcz przeciwnie, chcą tu mieszkać i wychowywać dzieci. „Przyjedź i zobacz! Nawet w Sofii nie mają takiej kanalizacji i takiej infrastruktury jak tutaj!” - Szemedin Baskow, będący drugą kadencją wójtem wsi, położonej około 15 km od centrum miasta Bielica, nie może ukryć swojej dumy.
 
To jedyna wieś w Bułgarii, z której nie wyprowadziła się ani jedna osoba. Wioska jest bardzo ładna, a dzięki staraniom lokalnych władz została zbudowana odpowiednia infrastruktura. Jeżeli zapytasz przypadkowo spotkaną osobę czy nie marzy o wyprowadzce ze wsi, odpowiedź zazwyczaj jest podobna: – A gdzie indziej znajdę podobne miejsce? Gdzie można mieszkać pomiędzy Pirinem, Riłą i Rodopami? Tutejsi mieszkańcy wybrali spokój i cieszą się, że urodzili się w tej malowniczej wiosce.

Mieszkańcy Babiak

Babiak liczy ponad 730 mieszkańców. We wsi jest przedszkole i szkoła pełna uczniów, co rzadko można spotkać w małych miejscowościach w Bułgarii, a ilość dzieci stale rośnie. Wieczorami, gdy jest ładna pogoda w centrum wsi, którego może pozazdrościć jej nawet wiele miast, można spotkać mnóstwo mam z wózkami i małymi dziećmi.
 
Część mieszkańców Babiak to pracownicy sezonowi, którzy zimą wyjeżdżają za granicę, a gdy robi się ciepło, wracają w rodzinne strony. „Nasi ludzie są pracowici, żyjemy razem, pomagamy sobie nawzajem” – mówi wójt wsi.

Turystyka

Dwa lata temu we wsi zaczął działać mały zakład krawiecki zatrudniający 15-16 szwaczek. Teraz mieszkańcy marzą o tym, aby powstały we wsi pensjonaty, jak to ma miejsce w sąsiedniej wsi Orcewo (Ortsevo) i powstały warunki do rozwoju turystyki wiejskiej. Ale tutaj potrzebne jest wsparcia ze strony państwa.
 
Turystyka może okazać się dla wsi prawdziwą kopalnią złota. W pobliżu znajdują się pozostałości trackich sanktuariów, kopiec grobowy z późnej epoki żelaza i średniowieczna nekropolia. Twierdzi się też, że pod szczytem Babiaszkiej Czuki (Babyashka Chuka) znajdują się złoża złota, które było wydobywane już 2500-3000 lat temu przez trackie plemię Bessów.
 
Piękna przyroda, ciekawa okolica, dobrzy gospodarze i chęci to gwarancja sukcesu!



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz