Tajemnice rumuńskiej królowej ukrye w pałacu w Bałcziku

Jakie tajemnice kryje pałac w Bałcziku, wybudowany jako letnia rezydencja rumuńskiej królowej Marii Edynburskiej?

W 2024 roku minęło 100 lat od wybudowania tego uroczego kompleksu pałacowego, co stało się to okazją do zaprezentowania w Bałcziku niektórych z najcenniejszych skarbów Bułgarii, a dla nas do przypomnienia historii tego miejsca.

Maria Edynburska

Pełne imię królowej Marii to Marie Alexandra Victoria von Sachsen-Coburg und Gotha of Great Britain and Ireland zu Sachsen.

Była ona najstarszą córką księcia Edynburga Alfreda i wielkiej księżnej Rosji Marii Aleksandrownej. Przyszła rumuńska królowa była wnuczką brytyjskiej królowej Wiktorii i rosyjskiego cara Aleksandra II, zwanego w Bułgarii Carem Wyzwolicielem.
 
W rzeczywistości Maria Edynburska mogła zostać nawet królową Wielkiej Brytanii, ponieważ przyszły król Jerzy V zaproponował jej małżeństwo.

Jednak jej matka gardząca brytyjską rodziną królewską nie zgodziła się na to małżeństwo i kategorycznie odmówiła.

W rezultacie, w 1893 roku, mając 17 lat, Maria poślubiła następcę tronu Rumunii - księcia Ferdynanda. W 1914 roku zmarł król Karol, Ferdynand został jednak koronowany dopiero w 1922 roku.

Ciche Gniazdo

W 1924 roku, 10 lat po wstąpieniu na tron Rumunii, królowa Maria postanowiła zbudować w Bałcziku, który w tym czasie znajdował się pod panowaniem rumuńskim, pałac jak z bajki.
 
Gdy ujrzała Bałczik po raz pierwszy, przy małej rzeczce na brzegu morza drzemały tylko trzy stare młyny wodne, a winnice rozsiane na zboczach dawały słodkie winogrona. Bałczik przypominał zapomniany kawałek romantycznego Orientu.
 
Nic dziwnego, że w tak uroczym miejscu zakochali się najpierw artyści i poeci, a później rumuńska królowa Maria wybrała malowniczy teren wokół rzeki, aby zbudować tutaj swoją rezydencję - swoje Ciche Gniazdo nad brzegiem morza.
 
Ujrzawszy Bałczik rumuńska królowa ze wzruszeniem wyznała: „Całe życie marzyłam o takim miejscu, wyobrażając sobie, że można je znaleźć tylko we Włoszech, a oto jest ono w Bałcziku”. Była oczarowana pięknem i spokojem malowniczego wybrzeża.
 
Stąd przed budowniczymi postawiła stanowcze wymagania — pałac nie mógł zniszczyć piękna i wspaniałości okolicy, która zdobyła jej serce.

Dlatego Bałczik to nie pałac jak każdy inny.

Kompleks pałacowy królowej Marii stał się wyjątkowym dziełem sztuki, w którym przeplatają się różne elementy architektoniczne w stylu starobułgarskim, gotyckim, orientalnym i mauretańskim, a niepowtarzalne ogrody pałacowe pozwalają poczuć klimat różnych kultur, stylów i wierzeń.
 
Maria przekształciła swoją letnią rezydencję w Bałcziku w eklektyczne miejsce, które w wyjątkowy sposób łączy Wschód i Zachód. Podobnie jak czyni to bahaizm podkreślający duchową jedność całej ludzkości, którego była pierwszą królewską wyznawczynią. Królowa Maria uosobiła na terenie kompleksu pałacowego jedność Boga, wiary i całej ludzkości.
 
Najbardziej atrakcyjną częścią pałacu są wyjątkowe ogrody i alejki wypełnione symbolami. Z wielką miłością królowa nadała nazwę każdemu ogrodowi i alejce w swoim rajskim domu, który sama nazwała Cichym Gniazdem. Jest tutaj Aleja Wina, Aleja Stuleci, Wiszące Tarasy, Boski Ogród, Ogród Allaha, Ogród z Lustrem Wody, Pałacowy Most, Most Westchnień itd.
 
Królowa Maria zmarła w Sinai w 1938 roku po długiej chorobie. Ostatnim życzeniem królowej Marii było, aby jej serce zostało pochowane w ukochanym pałacu nad Morzem Czarnym. Czy jej decyzja była podyktowana tylko szczerą miłością do Bałcziku, czy też miała na celu podkreślenie rumuńskich ambicji związanych z ekspansją terytorialną, pozostanie to tajemnicą.
 
Pałac w Bałcziku wraz z ogrodem, zbudowany przez królową Marię, symbol potęgi Bukaresztu, był w rumuńskim władaniu zaledwie 16 lat. W 1940 roku Bałczik wraz z całą południową Dobrudżą, powrócił do Królestwa Bułgarii, a serce rumuńskiej królowej opuściło jej ukochany pałac.
 
Wzdłuż alejek letniej rezydencji przetrwało jednak wspomnienie królowej, która znalazła szczęście we wspaniałych ogrodach pełnych kwiatów, gdzie Wschód spotyka się z Zachodem, a z okien pałacu rozpościera się niepowtarzalny widok na morze.
 
Rocznie miejsce to odwiedza ponad 300 tysięcy osób. Odwiedź je!
 
fot. Iwajła Todorowa Kirew, Ralica Simeonova
 



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz