Ruse - czy będzie szybciej i sprawniej

Od 1,5 miesiąca Bułgaria ma nowy rząd, wybrany po trzech kolejnych wyborach parlamentarnych w roku 2021 r, z którym wiązane są nadzieje na szybkie i znaczące pozytywne zmiany w kraju.

Za wcześnie jeszcze na oceny. Niech minie przynajmniej 100 dni władzy i wtedy będzie wiadomo coś więcej. Zgodnie ze starą bułgarską potrójną zasadą: „Dobrze, aby ucho usłyszało, lepiej, aby oko zobaczyło, a najlepiej, aby ręka dotknęła”.

Póki co mamy etap pierwszy. Słodkie obietnice, które brzmią pięknie, ale wydają się nie raz trudne do spełnienia. Czasami i rząd dochodzi chyba po analizie do podobnych wniosków .

Na początku stycznia wicepremier poinformował, że 4 nowe mosty na Dunaju mają powstać w ciągu 4-letniej kadencji rządu. Naprawdę byliśmy wniebowzięci. Jednak już dziesięć dni później minister Budownictwa i Robót Publicznych stwierdził, że najbardziej optymistyczną opcją to wybudowanie jednego z tych mostów, ale za 6-7 lat.
.
Dlatego uważnie śledziliśmy wyniki spotkania bułgarskiego wicepremiera, ministra transportu i komunikacji oraz rumuńskiego wicepremiera i ministra transportu i infrastruktury, na którym omawiano prace nad usprawnieniem i przyspieszeniem przekraczania granicy na przejściu granicznym Ruse - Giurgiu.

Pierwsze wiadomości dla podróżujących do Bułgarii przez Rumunię i przejście graniczne w Ruse są bardzo dobre. Ma być szybciej i sprawniej!

Omówiono plany bułgarskiego rządu dotyczące budowy czterech mostów między obu krajami na Dunaju, a także projektu Fast Danube. Nie padły jednak żadne konkretne daty i terminy.

Ustalono, że należy ożywić memorandum podpisane w 2019 r. i w tym celu zaplanowano spotykać się co 3 miesiące w grupach roboczych, co ma przyspieszyć prace i dać lepsze rezultaty. Chodzi o zbadanie pięciu punktów, w których mogą znajdować się mosty.

Drugim tematem było omówienie programu, który obejmuje przekształcenie rzeki Dunaj w stałą, całoroczną drogę wodną.
Do czerwca powinna zostać uruchomiona linia promowa Ruse - Giurgiu, która będzie miała znaczący wpływ na ruch transgraniczny i przyczyni się do rozładowania dużego ruchu, który obserwuje się w miesiącach letnich na moście na Dunaju.

Podczas spotkania omówiono przyszłe działania Bułgarii i Rumunii.

W najbliższych dniach zaczną się prace po rumuńskiej stronie nad pogłębianiem Dunaju pod przyszły port promowy. Zaplanowany jest również remont terminalu, punktów kontroli granicznej oraz budowa podstacji, która zapewni energię elektryczną na potrzeby nowego przejścia granicznego.

Kontynuowane są również działania po stronie bułgarskiej, w tym zainstalowane zostaną wysokiej klasy szlabany, które mają zapewnić skuteczną kontrolę nad dużym ruchem i pozwolą uniknąć ewentualnych zatorów.

Bułgarski minister poinformował również, że trwają prace nad projektem kapitalnego remontu mostu na Dunaju po stronie bułgarskiej, który powinien zostać przedstawiony w maju. Przypomnijmy, że ostatni taki remont po bułgarskiej stronie był wykonany w 2013 roku, a 2 lata później po stronie rumuńskiej lecz natężenie ruchu na moście jest tak duże, że konieczne są kolejne prace remontowe.

Mówiono również o tym, że w marcu zostanie podpisane rozporządzenie między ministerstwami transportu Rumunii i Bułgarii dotyczące uregulowania reżimu przekraczania mostu przez wszystkie pojazdy i pasażerów. Ministrowie zapowiedzieli, że zrobią tak, aby na moście nie było już stojących ciężarówek, które blokują ruch.

Odnosząc się do planów budowy autostrady Ruse-Wielkie Tyrnowo (Veliko Tarnovo), ministrowie poinformowali, że oferty są otwarte od stycznia zeszłego roku, ale na razie nie wiadomo gdzie rozpocznie się autostrada, bo wszystko zależy od planu NATURA, zarówno w Rumunii, jak i w Bułgarii.

Coś drgnęło! Miejmy nadzieję, że za obietnicami pójdą czyny!