Karlos Nasar - sportowe cudo Bułgarii
30 Grudzień, 2024,
07:30
Rok 2024 okazał się historycznie udany dla młodego sztangisty, który jako pierwszy bułgarski sportowiec zdobył tytuł olimpijski, światowy i europejski w ciągu jednego roku kalendarzowego! Został też uznany za sztangistę nr 1 na świecie w roku 2024, a niedawno został zwycięzcą Sportowego Ikara w Bułgarii i jest także faworytem do tytułu Sportowca Roku.
Bułgarski Herkules
Po fenomenalnych występach w 2024 roku i zdobyciu najbardziej prestiżowych nagród w sporcie, wiele osób zadaje sobie pytanie - kim jest ta supergwiazda w podnoszeniu ciężarów, ten Herkules? Dlaczego mówi, że jest Bułgarem, a jego imię nie jest bułgarskie? I jak udało mu się uzyskać tak fenomenalne wyniki w tak młodym wieku?! Bo zostać mistrzem świata mężczyzn nie będąc jeszcze pełnoletnim to prawdziwy cud!
Karlos urodził się 12 maja 2004 roku w Paryżu we Francji. Jego matka jest Bułgarką, a ojciec Libańczykiem. Dziś prawie nic nie pamięta ze swojego dzieciństwa w Paryżu. Kiedy był bardzo młody, rodzice rozstali się. On wraz z matką przenieśli się do Bułgarii, do jego dziadków i rodzinnego miasta matki Czerwen Briag (Cherven Bryag), którego dziś z uwagi na swoje sukcesy jest honorowym obywatelem, a ojciec wrócił do Libanu. Dlatego nic dziwnego, że Karlos czuje się Bułgarem.
Poczatek kariery
Jak to często bywa, przypadek zdecydował o dalszym jego losie. Pewnego dnia szukając krewnego trafił przypadkowo do sali ćwiczeń podnoszenia ciężarów, gdzie bystre oko trenera Ilijana Iliewa od razu dostrzegło „nieoszlifowany diament”. Już po kilku minutach przekonał on młodego człowieka, że ta sala będzie jego przyszłością i od tego momentu zaczęło się pasmo sukcesów…
Nie będziemy wymieniać wszystkich jego zwycięstw, bo mimo iż jego kariera jest krótka, to lista osiągnięć jest długa i fantastyczna. To jeden z najmłodszych rekordzistów świata w podnoszeniu ciężarów. Wspomnijmy tylko, że na dużych zawodach zadebiutował już w wieku 14 lat i w 2018 roku został Mistrzem Europy Juniorów w Mediolanie. Rok później zdobył złoty medal mistrzostw świata kadetów do lat 17 w Las Vegas oraz Mistrzostw Europy do lat 15 w Eilat w Izraelu.
W 2021 roku pobił rekord świata i wygrał Mistrzostwa Świata w podnoszeniu ciężarów w Taszkencie i w ten sposób, mając 17 lat i 214 dni, stał się trzecim najmłodszym mistrzem świata w historii podnoszenia ciężarów.
Na Mistrzostwach Europy w podnoszeniu ciężarów w 2023 roku zdobył złoty medal i ustanowił pięć rekordów świata w konkurencji 89 kg w ciągu jednego dnia w kategoriach mężczyzn i juniorów.
Rok 2024
A rok 2024 to już po prostu petarda! Wygrał trzy najbardziej prestiżowe zawody w swoim sporcie – Mistrzostwa Europy w Sofii, Igrzyska Olimpijskie w Paryżu i Mistrzostwa Świata w Manamie, stolicy Bahrajnu.
Jeszcze większe wrażenie robi fakt, że w Manamie starował z poważną kontuzją barku. Mimo tego w trzeciej próbie zażądał 232 kg! W ostatniej chwili, jednej z najbliższych mu osób - jego fizjoterapeucie, udało się odwieść go od tego zamiaru z uwagi na kontuzję i podniósł „tylko” 225 kg, dzięki czemu w jednych zawodach na mistrzostwach świata pobił trzy rekordy świata.
Ty samym podniósł więcej kilogramów niż mistrzowie świata w dwóch cięższych kategoriach! Oto wyniki w dwuboju:
- Mistrz Świata w kat. do 89 kg - Karlos Nasar - 405 kg
- Mistrz Świata w kat. do 96 kg - Nurgisa Adiletuly - 388 kg (17 kg mniej)
- Mistrz Świata w kat. do 102 kg - Artyom Antropov – 400 kg (5 kg mniej).
Prywatnie
A jak wygląda życie prywatne mistrza? Chociaż jest mistrzem świata, nadal się uczy. Studiuje bankowość i godzi siłownię z nauką. Przyznaje, że jest to trudne, ale daje radę. A w wolnym czasie relaksuje się pływając i słuchając muzyki. Jego przyjaciółka Magdalina Minevska jest gimnastyczką artystyczną. W tym roku wzięła także udział w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Wyczerpany emocjami
Jak ocenia mijający rok Karlos Nasar?
"Ten rok oceniam jako spełnienie marzeń, bo marzyłam o tym całe życie. Ale marzyłem też o czymś innym. Marzyłem, że obok mnie będzie mój trener Ilijan Iliew. Niestety, straciliśmy go kilka lat temu” - wyznał mistrz olimpijski, nie kryjąc wzruszenia, gdy opowiadał o tragedii, jaka wydarzyła się pod koniec 2022 roku, kiedy stracił jedną z najbliższych mu osób, człowieka, który odkrył jego talent i trenera w jednej osobie - Ilijana Ilijewa.
"Droga do tych wszystkich sukcesów była dość wyboista, ale cieszę się, że teraz tu jestem i mogę powiedzieć, że mniej więcej się udało” –powiedział zdobywca trzech najbardziej prestiżowych tytułów w sporcie.
"Przeżyłem w tym roku mnóstwo radości, możliwe, że jestem wyczerpany emocjami” – przyznał mistrz świata, który już planuje swój kolejny duży krok – przejście do wyższej kategorii.
„W przyszłym roku zmienię kategorię – będę w tej do 98 kilogramów. Będą nowe rekordy do poprawienia i nowe wyzwania" – dodał.
Ale wcześniej z uwagi na bark musi chwilę odpocząć. Odłożył planowaną operację barku i zdecydował się zrobić wszystko, aby uniknąć operacji. Boi się, że po tak długiej rekonwalescencji, mógłby nie móc wrócić już do sportu.
Mimo trudności Karlos pozostaje optymistą: „Jestem zwykłym chłopakiem, który każdego dnia walczy o swoje marzenia i nie poddaje się w żadnym wypadku”.
A jaki był dla Ciebie rok 2024? Życzymy, aby nadchodzący był pasmem sukcesów, tak jak mijający był dla Karlosa Nasara. Bo marzenia, jak udowodnił bułgarski mistrz, można spełniać!
Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz
Wydarzenia
Ludzie
Inne