Perperikon - skalne miasto z aromatem wina

Sukces Perperikona

Kilka dni temu skalne miasto Perperikon odniosło w tym roku kolejny niesamowity sukces. W nowym budynku bułgarskiego parlamentu jego przewodniczący Rosen Żeljazkow (Zhelyazkov) otworzył dużą wystawę poświęconą dziedzictwu kulturowemu Rodopów, którego główną atrakcją jest ogromny model wielkiego skalnego miasta Perperikon.
 
Model ten, 1 czerwca 2023 roku, był wystawiony również w Parlamencie Europejskim w Brukseli, gdzie obejrzało go setki eurodeputowanych ze wszystkich zakątków Starego Kontynentu.

Z kolei w sierpniu burmistrz Kyrdżali, w którego gminie leży Perperikon, Hassan Aziz podarował papieżowi Franciszkowi cenny prezent – kopię srebrnego klucza do Perperikonu, odkrytego podczas wykopalisk archeologicznych. Papież przeżegnał się przed relikwią i z szacunkiem oświadczył, że takiego daru nigdy jeszcze nie otrzymał.
 
Do tych wyróżnień należy dodać niezwykle udany sezon archeologiczny, podczas którego zbadano ogromny kompleks kultowy w południowej dzielnicy Skalnego Miasta.

Megalityczne sanktuarium

Badania archeologiczne w Perperikonie prowadzone są już od lat. Od 2000 roku są one zakrojone na szeroką skalę. Badania wyjaśniły, że całe wzgórze Perperikon było kiedyś gigantycznym masywem skalnym, na szczycie której wznosiło się monumentalne megalityczne sanktuarium, a na jego zboczach powstały różnorodne konstrukcje wykute w skale.
 
Tylko na jednym stosunkowo niewielkim obszarze odnaleziono ponad 20 takich osobliwych „ołtarzy”, a później odkryto setki podobnych konstrukcji ze wszystkich stron wzgórza.
 
Znalezione ceramiki wykazały, że tajemnicze baseny i kanały w skałach zostały wyrzeźbione przez ludzi już w późnej epoce brązu i wczesnej epoce żelaza (XV-VI wiek p.n.e.). Później takie konstrukcje znaleziono w innych miejscach wschodnich Rodopów - w pobliżu wsi Most, Benkowski, Fotinowo itp.

Hipotezy

Początkowo podejrzewano, że w wykutych w skale ołtarzach składano ofiary, a krew zbierano w wydrążonych w skale wgłębieniach (basenach). Hipotezę tę oparto na opisanej przez starożytnych autorów kultowej praktyce Traków, w której władca-kapłan składał krwawą ofiarę – konia, byka, a nawet człowieka, co miało znaczenie symboliczne.
 
Później uwagę badaczy przykuł również kształt i wielkość obiektów wykutych w kamieniu. Odkryto baseny o różnych kształtach - okrągłe, prostokątne, kwadratowe i o różnych wymiarach - od 20-30 cm do 3-4 m. Przy tych ostatnich zaobserwowano całe systemy kilku ogromnych basenów połączonych kanałami i przelewami. Tak powstała hipoteza, że chodzi o tzw. „szirapani” – prasy służące do wyciskania soku winogronowego podczas produkcji wina.

Święte wino Traków

Dziś już wiemy, że w „szirapanach” we wschodnich Rodopach sporządzano święte wino Traków, co stanowiło ważną częścią ich obrzędu religijnego. Ilość była nieistotna, a życiodajny napój mógł być poświęcony bogom całego miasta, wioski, klanu, a nawet pojedynczej osoby. Wino piło się w określone święta, a sama produkcja świętego wina stanowiła rodzaj ofiary.
 
Dziś już wiemy, że w „szirapanach” we wschodnich Rodopach sporządzano święte wino Traków, co stanowiło ważną częścią ich obrzędu religijnego. Ilość była nieistotna, a życiodajny napój mógł być poświęcony bogom całego miasta, wioski, klanu, a nawet pojedynczej osoby. Wino piło się w określone święta, a sama produkcja świętego wina stanowiła rodzaj ofiary.

Początki wina

W starożytnym Egipcie i Mezopotamii znano także wino, ale tam preferowano piwo z jęczmienia. Najwcześniej udokumentowane klasyczne kultury winiarskie oprócz trackich ziem, znajdują się na Krecie i wyspach Morza Egejskiego.
 
Wiele wskazuje jednak na to, że mieszkańcy dzisiejszych ziem bułgarskich znali surowiec do produkcji wina już 8–9 tys. lat temu! Podczas niedawnych wykopalisk kopców osadniczych z wczesnego neolitu w pobliżu Karanowa, Czawdarowa i Kapitan Dimitriewo znaleziono pestki winogron.
 
W Tatuł, w Rodopach, w pobliżu sanktuarium utworzonego w epoce kamienia i miedzi (5-4 tysiąclecie p.n.e.) badano dzikie, obficie owocujące winorośle. Specjaliści udowadniają, że pochodzą one z odmian podobnych do tych, które uprawia się do produkcji dzisiejszego wina Mavrud.

Wino w życiu Traków

Starożytne źródła mówią o ważnym miejscu wina w życiu Traków już od czasów starożytnych. Potwierdzenie tego znajdziemy chociażby w Iliadzie i Odysei Homera, które opisują wydarzenia, które miały miejsce w XIII-XII wieku p.n.e., wojnę trojańską, gdzie wino dosłownie się leje i nazywano je boskim napojem.
 
Co ciekawe Trakowie nigdy nie mieszali wina z wodą jak czynili to Grecy, za co ci drudzy często się z nich naśmiewali. Świadomie poszukiwali odurzenia, by w ten sposób nawiązać połączenie ze starożytnym bogiem Zagreusem, który później wszedł do religii Hellenów pod imieniem Dionizos. Zrywanie i miażdżenie winogron utożsamiano z mitologicznym rozdzieraniem Dionizosa przez menady.
 
Nie bez powodu trackie kobiety podczas robienia wina śpiewały smutne pieśni, a Dionizjom – świętom ku czci boga Dionizosa towarzyszyły orgie i pijaństwo. Tak było przez całą historię Traków. Groby ich władców z IV-III wieku p.n.e. wypełnione są naczyniami z metali szlachetnych do picia wina, a ich ściany często pokrywają freski przedstawiające wielkie uczty.
 
Kulty Traków w dorzeczu środkowej Ardy przypominają kulty Hetytów w Azji Mniejszej, co wskazuje, że Perperikon był częścią najważniejszych starożytnych cywilizacji.



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz