Wyspa św. Cyryka i Julity - czy będzie trzecim Luwrem

Wyspa św. Cyryka i Julity to mała wyspa znajdująca się ok. 250 m na północny zachód od Sozopola. Ma powierzchnię około 8,2 ha i jest jedyną wyspą na bułgarskim wybrzeżu Morza Czarnego połączoną z lądem falochronem.

Falochron łączy ją z lądem

Falochron został wybudowany w 1927 roku i nie tylko łączy wyspę z lądem, ale też tworzy Zatokę Sozopolską, nadając jej formę podkowy, w środku której woda jest zawsze spokojna, nawet przy najgorszej pogodzie.

Najstarsza zamieszkana część Sozopola

Przypuszcza się, że na wyspie znajdowała się słynna świątynia Apolla z 13-metrowym brązowym posągiem greckiego boga, od którego miasto wzięło swoją nazwę. Świadczą o tym również liczne odnalezione strzały związane z jego kultem.
 
Chociaż zbadano zaledwie mały kawałek wyspy, dokonane odkrycia dają naukowcom powody, by sądzić, że przez 24 wieki ten kawałek ziemi pełnił rolę Akropolu starożytnego greckiego miasta-państwa Apollonia Pontica.
 
Znajdował się tutaj również klasztor św. Cyryka i Julity. Można przypuszczać, że świątynia ta jest jedną z pierwszych świątyń chrześcijańskich na wybrzeżu Morza Czarnego, zbudowaną w IV wieku, zaraz po ogłoszeniu chrześcijaństwa religią oficjalną.
 
Na wyspie powstała też pierwsza Szkoła Morska Republiki Bułgarii, dziś już nie działająca.
 
Wyspa św. Cyryka i półwysep Stolec to najstarsza zamieszkana część Sozopola. W 1965 r. wyspa została uznana za zabytek kultury i włączona w granice rezerwatu Sozopol.

Projekt przekształcenia wyspy

Idea przekształcenia wyspy św. Cyryka i Julity w światowe centrum sztuki po kilku latach zastoju, znowu odżyła, o czym mówił podczas wizyty na wyspie minister kultury prof. Welislaw Minekow.
 
Jest to niezwykłe miejsce, z niesamowita historią i jedno z emblematycznych miejsc w Sozopolu.
 
W ramach projektu przeprowadzono już badania terenu, przegląd budynków i nadal trwa szacowanie kosztów.
 
Zdaniem Ministra prawdopodobny koszt całego projektu jest równy półrocznemu budżetowi całego ministerstwa i jego realizacja nie jest możliwa bez pomocy zagranicznej.
 
Wyspa jest piękna, imponująca, z niezwykle pięknymi i ciekawymi budynkami, które trzeba odrestaurować, ponieważ nadają temu miejscu niepowtarzalny wygląd.

Poszukiwanie funduszy

Obecnie jest jednak w skrajnie złym stanie, a budynki dawnej szkoły marynarki wojennej i znajdujące się tam koszary popadają w ruinę.
 
Na remont dachu dawnej szkoły morskiej Ministerstwo Kultury przeznaczyło środki nadzwyczajne, gdyż wymagały pilnych działań.
 
Jest obietnica pomocy ze strony UNESCO, które jest w stałym kontakcie z fundacjami wspierającymi tego typu dziedzictwo kulturowe oraz jego konserwację i renowację. O dofinansowanie projektu władze ubiegają się również z kilku innych źródeł, w tym z funduszy europejskich w ramach programu rozwoju regionalnego.

Światowe centrum sztuki

W zamyśle wyspa św. Cyryka i Julity ma stać się muzeum, centrum sztuki europejskiej i światowej. Ma powstać tutaj, w sercu światowej cywilizacji, wyspa sztuki, wyspa muzeum, centrum, w którym będzie muzeum archeologiczne, archeologii podwodnej, w którym będzie zebrane wszystko, co zostało znalezione na bułgarskim wybrzeżu Morza Czarnego, a są to rzeczy wyjątkowe oraz zbiory sztuki współczesnej, wszystkie jej gatunki i rodzaje.
 
Wykorzystując unikalną architekturę Szkoły Marynarki Wojennej, dawną socjalistyczną architekturę koszar, wyspa ma być przekształcona w unikalny obiekt, który ma połączyć różne światy i marzenia różnych pokoleń.
 
Marzeniem strony bułgarskiej jest, aby po Luwrze w Paryżu i Luwrze w Abu Zabi trzecia lokalizacja była w Bułgarii, co niewątpliwie przyniesie korzyści nie tylko Sozopolowi, ale całemu regionowi Morza Czarnego, a także całej Bułgarii.
 
Dano! - jak mówią Bułgarzy.



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz