Zatopiona Cerkiew - magiczne i piękne miejsce

Cerkiew nosząca imię bułgarskiego świętego Iwana Rilskiego zwana też Zatopioną Cerkwią to niezwykłe miejsce, wyjątkowo fotogeniczne i rzadko spotykane. Jedno z najpiękniejszych w kraju.

Zatopiona Cerkiew

Zatopiona Cerkiew to cerkiew w dawnej wsi Zapalnja, położonej ok. 55 km od Starej Zagory, która została zatopiona podczas budowy tamy Żrebczewo w 1965 roku, mimo protestów okolicznych mieszkańców.
 
Świątynia została zbudowana w 1895 roku w istniejącej wówczas wsi Zapalnja przez okolicznych mieszkańców. Przy jej budowie każdy pomagał jak mógł. Jedni ofiarowali swoje ziemie, inni pomagali przy samej budowie, jeszcze inni ofiarowywali ikony i szukali księdza.

Zapora Żrebczewo

W 1959 roku rozpoczęto budowę tamy Żrebczewo na rzece Tundża, jednego z największych zbiorników zaporowych w Bułgarii. Ma on powierzchnię ok. 2500 ha i może pomieścić ok. 400 milionów m³ wody, a przy tym jest niezwykle malowniczo położony, w uroczym miejscu między Sredną Gorą, a Starą Płaniną.

Zatopione 3 wsie

Aby go wybudować i zapewnić wodę dla żyznych pól, postanowiono zatopić 3 wsie – Dolni Paniczarewo, Żrebczewo i Zapalnja, w której znajdowała się cerkiew.
 
Lokalnym mieszkańcom wyznaczono termin wyprowadzki, umożliwiając im wyburzenie i usunięcie materiałów z domów oraz ich odbudowę. Nikt nie odważył się zniszczyć cerkwi.
 
Ostatnie nabożeństwo odbyło się 28 kwietnia 1963 r.. Był to ślub Stojka Stojkowa - syna popa, prawosławnego księdza Dragana Stojkowa.

Uratowanie części cerkwi

Mieszkańcom wsi udało się ocalić część cerkwi. Zabrali ikony, przenieśli część ołtarza do pobliskich wiosek - Koprinki i Gurkowa, a dzwon do Twyrdicy z obietnicą, że gdy umrze mieszkaniec zatopionej wioski, dzwon będzie bić, by ogłosić jego śmierć. Ta tradycja kultywowana jest do dziś.

Jedyne pamiątki po wsi

W 1965 roku wieś została zalana. Jedyną pamiątką po niej pozostała Zatopiona Cerkiew oraz znajdująca się na wzgórzu, obok opuszczonego wiejskiego cmentarza, tablica pamiątkowa zatopionej wsi, a na niej napis: „Wieś Zapalnja, zasiedlona w XV w., wysiedlona w 1962 roku”.

Dlaczego cerkiew ocalała?

Po pierwsze została zbudowana w całości z ciasno dopasowanych ciętych kamieni, prawie bez zaprawy między nimi, dzięki czemu mury cerkwi przetrwały tyle lat pod wodą. Po drugie znajdowała się na wzniesieniu, na najwyżej położonym miejscu we wsi.
 
Przy niskim poziomie wody w zaporze jest częściowo lub całkowicie widoczna, a przez średnio pół roku znajduje się z kolei pod wodą.
 
Gdy jest sucho możesz do niej dojść i oglądnąć w środku. W pozostałym okresie możesz dopłynąć łodzią lub kajakiem i poczuć się niczym prawdziwy Indiana Jones.

Niezwykła atrakcja

W ostatnich latach cerkiew stała się niezwykle popularną atrakcją. Przyciąga coraz więcej turystów i amatorów fotografii. Nic dziwnego, bo wygląda zjawiskowo. Samotne, na wpół zatopione piękno, a wokół malownicza przyroda, która stanowi cudowne uzupełnienie i wspaniałe tło. A do tego niewyobrażalna cisza i spokój. Słychać tylko fale uderzające o brzeg, beczenie owiec i krów.

Odbudowa i renowacja

Od 2017 r. trwa akcja zbierania funduszy na wzmocnienie cerkwi.
 
W 2019 roku grupa wiernych, którzy pamiętali dawną świetność świątyni, wśród których jest znany szef kuchni i prezenter telewizyjny Uti Byczwarow, Iwan Petrow, Nikołaj Georgiew, Petko Petkow, Radka Bychwarowa, Todor Azmanow, Krasimir i Stojan Krylewi rozpoczęli z własnych środków jej odbudowę i częściową renowację.
 
Całkowicie wzmocniono elewację cerkwi, położono posadzkę betonową i wyłożono ją kamieniem, wstawiono krzyż i stolarkę okienną.

Liturgia w Zatopionej Cerkwi

Już kilka lat z rzędu w sierpniu, gdy cerkiew nie jest zatopiona, Jego Eminencja Metropolita Cyprian ze Starej Zagory odprawia w Zatopionej Cerkwi liturgię.

Jak dotrzeć do cerkwi?

Cerkiew znajduje się tuż obok miasta Twyrdica, gdzie zostali przesiedleni mieszkańcy dawnej wsi. Można podjechać prawie pod samą cerkiew. Parking znajduje się tuż nad nią. Jako punkty orientacyjne mogą służyć dwie stacje benzynowe - Lukoil i Nessi Oil. Droga od rozwidlenia jest dobrze oznaczona (brązowa tablica).
 
Jeśli jesteś w Starej Zagorze lub gdzieś w okolicy, koniecznie odwiedź to miejsce. Bez względu na to, czy cerkiew znajduje się akurat pod wodą, czy nad wodą, jest to niezwykle piękne i magiczne miejsce, które pozytywnie Cię naładuje. A przy okazji zrobisz niezapomniane zdjęcia.
 
Fot. Zapora Żrebczewo



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz