Bałczik - Ogród Botaniczny i pałac rumuńskiej królowej Marii

Pałac w Bałcziku został zbudowany w 1937 roku przez rumuńską królową Marię. Tak naprawdę jego budowa trwała ponad 11 lat.

Królowa Maria

Już w 1924 roku królowa Maria przybyła do Bałczika i zachwyciła się pięknem tego miejsca. W tym czasie miasto i cała Południowa Dobrudża znajdowały się w granicach Rumunii.

Królowa Maria była szkockiego pochodzenia, a jej małżeństwo z królem Rumunii Ferdynandem miało podłoże czysto polityczne. Źle się czuła na rumuńskim dworze i trudno jej było znieść ciągłe zdrady męża, dlatego postanowiła zamienić bajkową zatokę w Bałcziku w swoje schronienie.

Pałac

Na jej zlecenie zakupiono okoliczne grunty wraz z opuszczonymi młynami i rozpoczęto budowę rezydencji. Zaprojektowali ją z wielkim smakiem i rozmachem dwaj włoscy architekci Augustino i Amerigo, a kompleks parkowy powierzono słynnemu wówczas szwajcarskiemu ogrodnikowi Julesowi Joni.
 
Po kilku latach nad brzegiem morza zbudowano „Pałac”. Oprócz budynku pałacowego na terenie powstającego kompleksu parkowego pojawiło się szereg przytulnych pojedynczych willi, dzięki którym mieszkańcy i goście rezydencji mogli niczym nieskrępowani wypoczywać spokojnie w swoich pokojach.
 
Według niektórych uczonych park i architektura „Pałacu” mają duże znaczenie religijne, a zamysłem królowej było stworzenie kopii ziemi Bożej.
 
Ona sama spędziła część swojego życia w Egipcie, gdzie przyjęła religię bahaitów, podkreślająca duchową jedność całej ludzkości. Bahaizm głosi równość wszystkich religii, płci i ras i dlatego w kompleksie splata się wiele wpływów kulturowych i religijnych.
 
Obok siebie występują tu chrześcijańskie i muzułmańskie budowle sakralne, a kolumny, łuki, fontanny i mosty ozdobione są symbolami orientalnymi, trackimi, rzymskimi i chrześcijańskimi.
 
To tak, jakby cały świat zebrał się w tym małym, malowniczym kawałku lądu nad morzem.



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz