Babinden - jakie babki świętują Dzień Babki

Babinden to współczesne bułgarskie kobiece święto o starożytnych korzeniach.

Dzień ten poświęcony jest babkom czyli kobietom, które pomagały kiedyś przy porodach i pełniły funkcję położnych. Świętuje się również w intencji małych dzieci i młodych matek, a także po to, by uchronić niemowlęta przed kolkami.

Tradycje

Dawniej obchody tego święta miały niezwykle malowniczy charakter. Wczesnym rankiem w Babinden, gdy było jeszcze ciemno, młode matki z dziećmi do trzeciego roku życia biegły do domu babki, aby okazać jej szacunek.

Przynosiły ze sobą bukiecik z bazylii na nadgarstek, mydło, garnek z wodą i ręcznik, który zarzucały babce na prawe ramię Każda chciała być u babki pierwsza i polać ją wodą, gdyż od czasów starożytnych wierzono, że dzieci tej, która zrobi to pierwsza, będą żywe i zdrowe.
 
Kobiety całowały dłoń babci, ozdabiały jej nadgarstek bukiecikiem z bazylii, podawały jej ręcznik i polewały wodą, aby ta mogła rytualnie umyć ręce. Babka często pryskała je przy tym wodą podskakując trzy razy i mówiąc: „Niech dzieci się pluskają i robią się białe i czerwone! Ile kropel, tyle błogosławieństwa i zdrowia!”.
 
Czasami rzucała też mydło z góry, „aby dziecko szło do przodu” i pozwalała, by to spadając prześliznęło jej się po rękach, aby poród był łatwy, a dziecko urodziło się szybko i bez problemów. Mokre ręce wycierała nieraz w suknie młodych matek, aby te były płodne i łatwo rodziły i dawała im bukiecik geranium przewiązany czerwoną nitką.
 
Wszystko to odbywało się najczęściej pod drzewem owocowym, obok krzewu różanego lub na pniu drzewa.

Po polaniu wodą kobiety obdarowały babcię koszulą i skarpetkami, a także częstowały ją rakiją i winem. Ona z kolei przywiązała czerwoną i białą nitkę ze srebrną monetą do prawej rączki dzieci, które urodziła i obdarowała je koszulką i skarpetkami, które sama zrobiła na drutach.

 
W niektórych rejonach myła też twarz dziecka, gdyż uważa się, że w Babinden woda, która przeszła przez ręce babki, ma moc oczyszczającą, smarowała mu czoło miodem i przyklejała do niego proso oraz czerwoną wełnę. Potem błogosławiła je słowami: „bądź rumiany jak ta wełna, rośnij jak proso, bądź słodki jak miód”.

Zabawa

Podczas obiadu wszystkie kobiety zbierały się w domu babki na radosną i huczną ucztę przy suto zastawionym stole, na którym nie mogło zabraknąć mlecznej banicy (ciasto filo zalane mleczną zalewą), chałki, gotowanego kurczaka, wieprzowiny w porach, gołąbków z mięsem, dzbana wina i rakiji. Wszystkie te potrawy same przynosiły.
 
Na wysokim pręcie zawieszały ręcznik niczym sztandar, a babka paliła kadzidło nad stołem, a także pod spódnicami kobiet, aby te rodziły więcej dzieci. Potem zawieszała sobie na szyi girlandę z czerwonych papryk, a kobiety śpiewały piosenki i odgrywały scenki okraszone aluzjami o symbolicznym znaczeniu seksualnym.
 
Po hucznej i wesołej uczcie do świętowania często przyłączali się mężczyźni. Następnie przychodził czas na jeden z najważniejszych momentów święta – rytuał znany jako „przeciąganie babć”. Babkę wynoszono na rękach z domu, a tam dwie kobiety zaprzęgnięte do dwukołowego wózka ozdobionego sznurkami suszonej czerwonej papryki, popcornu i gałązek, zawoziły babkę do pobliskiego źródełka lub rzeki na rytualną kąpiel.
 
Po drodze hałaśliwa grupa kontynuowała zabawę. Każdy napotkany mężczyzna, stawał się obiektem żartów kobiet – szczypały go, ściągały mu czapkę, szarpały za spodnie i żądały okupu za ich zwrot, który najczęściej okazywał się poczęstunkiem w postaci wina lub rakiji. Tego dnia kobiety były uprzywilejowane i miały więcej swobody niż zwykle.
 
Wieczorem zabawa przenosiła się na wiejski plac, gdzie śpiewano piosenki, grano i tańczono choro (bułgarskie tańce), które prowadziła „babka” położna.
 
Dziś, gdy czasy „babek” położnych minęły, święto Babinden pozbawione jest wielu rytuałów. Nadal jednak jest obchodzone przez osoby starsze, głównie w małych miasteczkach i wioskach i kojarzone jest ze śmiechem i radością.
 
Obrzędy związane ze Świętem Babki czyli z Babinden przedstawiają też amatorskie zespoły i są prezentowane na scenach festiwali folklorystycznych.
 
Według nowego stylu, według kalendarza gregoriańskiego, święto Babinden przypada 8 stycznia, a według starego stylu, według kalendarza juliańskiego 21 stycznia. Chociaż bułgarski Kościół prawosławny przyjął nowy styl 20 grudnia 1968 roku, czyli 56 lat temu, my, Bułgarzy, nadal nie możemy przyzwyczaić się do zmiany. Dlatego też, „dla pewności”, tradycyjnie obchodzimy święta dwa razy – w starym i nowym stylu.
 
Od 1951 roku Babinden jest obchodzony również jako Dzień Opieki Położniczej, Położnych i Ginekologów.
 
W Bułgarii mamy tradycję obchodzenia Babinden, ale nie mamy takiego tradycyjnego Dnia Babci lub Dziadka, jak to jest w Polsce. Pojawiają się ostatnio różne próby wprowadzenia takiego święta, ale jest to równie „znane” jak jakiś Dzień Kota czy inne podobne nowe „święto”.
 
Wszystkim babciom, niezależnie czy mieszkają w Polsce czy w Bułgarii, życzymy wiele zdrowia, radości i pociechy z wnuków!
Przeczytaj też..

fot.bg-voice

 



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz