Dzikie piwonie i bułgarska księżniczka

Czy widziałeś już dzikie piwonie? Te piękne, delikatne czerwone kwiaty można spotkać zazwyczaj na Kaliakrze, na Jajłacie, czy też we wschodnich Rodopach, a najwięcej w okolicach Radomira.
 
Ale czy wiesz skąd się wzięły te kwiaty?

Bułgarska księżniczka

Legenda o bułgarskiej księżniczce wyjaśnia pojawienie się czerwonych piwonii we wschodnich Rodopach. Według niej dziewczyna stała na czele ruchu oporu miejscowej ludności podczas najazdu Turków osmańskich, a z jej krwi wyrosły piękne wiosenne kwiaty.
 
Opisywana jest jako piękność o długich blond włosach, w białej szacie, na białym koniu, trzymająca w dłoni miecz. Do dziś legenda ta, w różnych wersjach, opowiadana jest w Bułgarii, Grecji i Turcji.

Legenda wciąż  żywa

Dzikie piwonie kwitną na początku maja. To czas, kiedy mieszkańcy Rodopów Wschodnich przypominają sobie legendę o bułgarskiej księżniczce, która dała jej początek. Legenda jest wciąż żywa wśród muzułmanów w regionie Kyrdżali.
 
Muharem Muharem, który jest zapalonym lokalnym historykiem i sekretarzem domu kultury we wsi Zwinica, od lat zbiera niesamowite historie.

Legendę o wojowniczej kobiecie po raz pierwszy usłyszał w greckiej wiosce Rousa. Tam, według miejscowych Greków, dziewczyna o imieniu Sarkaz wdała się w bójkę z Saidem Alim – jednym ze zdobywców Rodopów.

 
Legendę opowiadają także alewici z regionu Kyrdżali i Momcziłgradu i jest związana ze średniowieczną fortecą, której ruiny wznoszą się dziś w pobliżu Kyrdżali.
 
Choć brzmi to zupełnie niewiarygodnie, nawet dzisiaj są ludzie, którzy twierdzą, że widzieli księżniczkę. Opowiadają, jak przed wschodem słońca pojawia się kobieta w białej koszuli, z długimi blond włosami i mieczem w dłoni. Prowadzi białego konia, poi go przy wiejskim źródle i nagle znika.
 
Z takimi historiami spotkał się również archeolog z muzeum w Kyrdżali Milen Kamarew, który ponad 10 lat temu prowadził wykopaliska w pobliżu wsi Skaliszte, gdzie badał średniowieczną nekropolię, która w mediach zyskała miano Cmentarza Czarowników.

Fakty

W połowie XIV wieku wzdłuż doliny rzeki Ardy istniało 6 dużych miast. Po zdobyciu Dimotyki w dzisiejszej Grecji, Turcy maszerowali w górę rzeki, próbując podbić te miasta. Mówi się, że zajęło im to ponad 2 dekady.
 
Nie ma źródeł pisanych, aby sprawdzić kto przewodził Bułgarom i dzięki komu stawiali tak zaciekły opór. Ale legenda o wojowniczej księżniczce wciąż jest żywa. Co roku wiosną, kiedy kwitną szkarłatne piwonie, wspomina ją miejscowa ludność. Mówią, że każdy czerwony płatek to kropla jej krwi.
 
A ja zachwycam się po prostu ich pięknem! Zaplanuj już dziś przyszłoroczną majówkę w Bułgarii i ciesz się ich urokiem, wspaniałą przyrodą i słońcem!
 



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz