El Pais - co mówią w Hiszpanii o Bułgarii

W elektronicznym wydaniu jednej z najbardziej znanych hiszpańskojęzycznych gazet na świecie El Pais ukazał się obszerny i pochlebny artykuł o Bułgarii. Dziennikarz Manuel Florentin opisuje w nim Bułgarię jako mało znany kierunek turystyczny, choć zauważa, że w ostatnich latach coraz więcej Hiszpanów wyraża chęć odwiedzenia Bułgarii i poznania jej dziedzictwa kulturowego i historycznego.

Most między Europą i Orientem

Przedstawia Bułgarię jako jeden z najtańszych i najbardziej dostępnych kierunków w Europie, jako most pomiędzy Starym Kontynentem, a Orientem. Do największych skarbów Bułgarii zalicza góry oraz liczne klasztory i cerkwie pochodzące z czasów starożytnych.

Co warto?

Gazeta zaleca swoim czytelnikom, aby nie ograniczali się tylko do stolicy Sofii, ale odwiedzili także inne miasta w kraju, m.in. Płowdiw, Wielkie Tyrnowo, Kazanłyk, Trjawnę, Ruse, Warnę, Burgas, Nesebyr i Sozopol.
 
Zwraca uwagę na wyśmienitą kuchnię, której trzeba spróbować, a także tradycyjne bułgarskie wina i tutaj poleca odwiedzić region Melnika.

Na co zwrócić uwagę?

Wskazuje też na co powinni być przygotowani turyści planujący przyjazd do Bułgarii w tym roku, a to może okazać się ciekawe i przydatne nie tylko dla Hiszpanów:
 
El Pais zauważa, że Bułgaria jest bezpieczna, choć „niewystarczające oświetlenie uliczne stwarza inne wrażenie”.
 
Pisze, że większość restauracji w kraju jest zamykana około północy, dlatego rozsądnie jest zameldować się przed godziną 21.00. Dla Polaków to raczej normalne, ale przypomnij sobie kiedy zaczyna się życie nocne w Hiszpanii, kiedy zapełniają się bary.
 
Według El Pais możliwe jest również, że czasami inne ceny są dla mieszkańców i zupełnie inne dla turystów, niezależnie od tego, co jest napisane na paragonie (z taką praktyką się nie spotkaliśmy)
 
Gazeta rekomenduje wymienić walutę i posiadać walutę krajową – lew, gdyż nie we wszystkich miejscach można płacić kartą.

Minus

Jako minus gazeta zwraca uwagę, że pomimo komunistycznej przeszłości (czyli do 1989 r.) istnieją w kraju tylko dwa muzea poświęcone reżimowi: Muzeum Retro w Warnie i Muzeum Sztuki Socjalistycznej w Sofii.

Refleksja

Pisząc ten artykuł, przypomniała mi się zupełnie niespodziewanie pewna reklama turystyczna, jeszcze sprzed 1989 rokiem. Bułgarka o imieniu Katia miała biuro podróży Katia Viagi we Włoszech. Latem firma wysyłała turystów z Włoch do Bułgarii. Zapytana przez dziennikarza, jak jej się to udaje, odpowiedziała: „Bardzo łatwo. Opowiadam im, że latem w Bułgarii nie jest gorąco”.
 
Wyjaśniam, że „nie jest gorąco” to zaleta, a nie wada. Oznacza to, że nie odczuwa się w Bułgarii tak gorąca jak w niektórych krajach południowych, co jest szczególnie ważne dla ludzi starszych i dzieci. Jest tutaj dużo cieplej niż w Polsce, pogoda jest pewniejsza, a z drugiej strony upały nie dają się tak we znaki, nie są tak odczuwalne jak na przykład w Turcji czy Egipcie.
 
Czy rekomendacja El Pais jest wystarczająca, abyś przyjechał do Bułgarii?



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz