Sezon raftingowy na Strumie został rozpoczęty!

Sezon raftingowy trwa od siedmiu do ośmiu miesięcy - od kwietnia do listopada. Jeżeli lubisz wyzwania, bardziej ekstremalne przeżycia i kochasz adrenalinę – wybierz się na rafting w kwietniu lub w maju. Jeżeli odpowiadają Ci nieco spokojniejsze wody i chcesz również rozkoszować się pięknem przyrody – to lato będzie odpowiedniejszą porą.

Struma to rzeka, która bierze swój początek w Bułgarii, a następnie przepływa przez Grecję i uchodzi do Morza Egejskiego. Jej źródła znajdują się na wysokości 2180 m.n.p.m. na południowych stokach masywu Witoszy (na południe od Sofii).

To właśnie na Strumie, ok. 120 km na południe od Sofii, znajduje się najdłuższa trasa raftingowa w Bułgarii. Jej początek jest w pobliżu miasta Simitli. Trasa ma ok. 12 km długości wiosną i ok. 8 km latem. Przechodzi przez wiele bystrzy o różnym stopniu trudności i profilu. Na jej pokonanie potrzeba ok. 1,5-2 godzin.

Aby wziąć udział w raftingu nie jest wymagane wcześniejsze doświadczenie. Pogoda również nie ma znaczenia. Spływy odbywają się niezależnie czy świeci słońce czy pada deszcz.

Rafting BG zapewnia wykwalifikowanych instruktorów, a także wysokiej jakości sprzęt: kombinezon i buty neoprenowe, kask, kurtkę, kamizelkę. Uczestnicy winni posiadać własny strój kąpielowy, T-shirt i ręcznik. Centrum raftingowe posiada szatnie i prysznice na świeżym powietrzu, WiFi i miejsce do odpoczynku.

Każdorazowo przeprowadzany jest instruktaż. Instruktorzy uczą jak wiosłować i wyjaśniają zasady bezpieczeństwa. Na pontonie jest 4-8 osób i doświadczony instruktor, który czuwa nad całością.

Ci, którzy chcą bezpieczniejszego, ale emocjonującego spływu, zostaną przeprowadzeni przez bystrza w miarę delikatnie, a osoby żądne adrenaliny, które nie boją się wody przejdą przez bystrza jak burza, uderzając o fale i kamienie.

Rafting na Strumie można połączyć z takimi aktywnościami w okolicy jak:
  • spływy kajakowe na rzece Vlahi,
  • park linowy i trolejka,
  • paintball,
  • strzelanie z wiatrówki i łuku,
  • wycieczka piesza do kaplicy „Św. Mina”, skąd rozciąga się malowniczy widok na rzekę Strumę i początek przełomu Kresna.
Przyznajemy się, że jeszcze nie braliśmy w tym udziału, ale planujemy. Jest to na naszej liście rzeczy, które musimy zrealizować!


Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz