Słodkie Ruse
14 Wrzesień, 2024,
17:45
Dzisiaj 14 września w Ruse obchodzone jest słodkie święto – święto tortu Garash.
Tort Garash
Tort Garash jest ważnym i rozpoznawalnym elementem dziedzictwa kulturowego Ruse. Jest kulinarnym znakiem epoki, w której mieszkańcy Ruse jako pierwsi w Bułgarii pili piwo, oglądali film i jeździli pociągiem.
Został stworzony w mieście Ruse w XIX wieku przez cukiernika Kostę Garasha, który w latach 1885-1889 był dzierżawcą hotelu Islyakh Hane w tym mieście.
Został stworzony w mieście Ruse w XIX wieku przez cukiernika Kostę Garasha, który w latach 1885-1889 był dzierżawcą hotelu Islyakh Hane w tym mieście.
Hotel stworzony na wzór zachodni, wyposażony w meble z Wiednia i oferujący w swojej restauracji kartę z menu, gościł wielu obcokrajowców, a wśród nich bułgarskiego księcia Ferdynanda I i koronowane głowy Europy - serbskiego, rumuńskiego i szwedzkiego króla.
Jedno z takich arystokratycznych spotkań gości z pałacu książęcego, znajdującego się tuż obok hotelu prowadzonego przez Kostę Garash, sprowokowało ambitnego cukiernika do wynalezienia nowego deseru - delikatnego, czekoladowego tortu nazwanego później jego imieniem.
Najcenniejszym dowodem w archiwum jest Protokół Rady Miejskiej w Ruse z 1885 roku, który poświadcza dzierżawę Hotelu Islyah Hane przez Kostę Garash i Teresę Garash – żonę brata Kosty, Johannesa.
Najcenniejszym dowodem w archiwum jest Protokół Rady Miejskiej w Ruse z 1885 roku, który poświadcza dzierżawę Hotelu Islyah Hane przez Kostę Garash i Teresę Garash – żonę brata Kosty, Johannesa.
Kosta Garash
Kosta Garash ma austro-węgierskie korzenie, ale możliwe, że urodził się w Serbii, gdyż był prawosławnym chrześcijaninem.
Informacje o jego ślubie w 1894 roku i pochówku w 1917 r. znajdują się w księgach cerkwi Świętej Trójcy.
Pewne jest, że Kosta Garasz przebywał w Ruse po 1885 roku.
Ze starych fotografii wynika, że miał on cukiernię, mieszczącą się w Pierwszym Bułgarskim Towarzystwie Ubezpieczeń „Bułgaria”.
Informacje o jego ślubie w 1894 roku i pochówku w 1917 r. znajdują się w księgach cerkwi Świętej Trójcy.
Pewne jest, że Kosta Garasz przebywał w Ruse po 1885 roku.
Ze starych fotografii wynika, że miał on cukiernię, mieszczącą się w Pierwszym Bułgarskim Towarzystwie Ubezpieczeń „Bułgaria”.
Budynek, w którym mieściła się cukiernia powstał pod koniec XIX wieku, co oznacza, że równolegle z prowadzeniem hotelu z restauracją, prowadził także cukiernię przy głównej ulicy w Ruse.
W 1900 roku Kosta Garash przeprowadził się do Sofii, gdzie wynajął Grand Hotel Panah. Z tego okresu pochodzą wspomnienia dawnych Sofijczyków o babeczkach wiedeńskich i kawowym melanżu.
Renesans tortu
Pierwszy oficjalny przepis na tort Garash pojawił się w 1935 roku w „Praktycznym przewodniku po współczesnej kuchni cukierniczej i częściowo wegetariańskiej” Polikseny Semerdżiewej i Christo Semerdżiewa, wydanym w Gornej Orjachowicy.
W połowie stulecia, w okolicach wojny i po niej, przepisy na tort Garash zginęły, gdyż kakao było importowane i drogie. Kiedy w latach 80. powstał Bałkantourist, tort Garash pojawił się ponownie, ale można go było spotkać tylko w elitarnych restauracjach, kawiarniach i nadmorskich kurortach.
Od tego czasu zaczęły pojawiać się też odręczne wersje przepisów na tort Garash, którymi wymieniały się między sobą gospodynie domowe niczym jakimś skarbem.
Gdyby spotkasz w Bułgarii w karcie dań ten słodki deser, zamów go i rozkoszuj się jego smakiem.
Gdyby spotkasz w Bułgarii w karcie dań ten słodki deser, zamów go i rozkoszuj się jego smakiem.
Tradycje cukiernicze
Ale w Ruse byli też inni znani cukiernicy. Kawiarnie i cukiernie w tym okresie stały się ulubionymi miejscami wypoczynku mieszkańców miasta. W tradycyjnej bułgarskiej kuchni nie było zbyt wiele słodyczy, dlatego europejskie propozycje z kakao, śmietany, masła i jajek stanowiły prawdziwą pokusę zarówno dla młodych, jak i starszych.
Bratan Rewenski, a później Tahir Nuri oferowali świeże ciasta, kozunaki i rogale w cukierni Tetewen. Cukiernia Złote Rybki kojarzy się z Ljutwi Ałbanczeto i najsmaczniejszą bozą, a bai Denczo Nożarow zapisał się w historii miasta dzięki lodowym figurom, które sam rzeźbił ze śniegu w mroźne zimowe dni. Ludzie gromadzili się przed jego cukiernią „Szwajcaria”, aby oglądać lodowe figury i zjeść pyszne ciasta. Co było większą pokusą? Któż to wie.
A tymczasem mówimy smacznego i sięgamy po kolejny kawałek przepysznego tortu Garash!
Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz
Wydarzenia
Ludzie
Inne