Dzień Germana
12 Maj, 2021,
21:26
12 maja to dzień Germana. W tym dniu w dawnych czasach ludzie odprawiali specjalne rytuały, aby modlić się o deszcz i o to, aby nie było gradu.
Tego dnia na polu nie wykonywano żadnej pracy, woły nie były zaprzężone, a gdy nadciągała chmura i zaczynało grzmieć, wszyscy wychodzili z domu i wołali:
“ Germanie… przenieść grad do opuszczonych lasów,
gdzie siekiera nie siecze, gdzie nie wygniata się ciasta,
gdzie kogut nie pieje ”
Według podań ludowych dzień ten kojarzony jest ze starożytnymi pogańskimi władcami niebiańskich letnich burz - gradu, deszczu i grzmotów. Główny władca nazywał się German Graduszkar (czyli Gradobicie). Do niego ludzie modlili się o deszcz i prosili, aby chronił ich przed gradem.
Obyczaj ten był rozpowszechniony zwłaszcza na północ od Starej Płaniny. Dziewczęta, rzadziej kobiety, przygotowywały główny rekwizyt - rytualną lalkę, o rozmiarach 20 - 50 cm, z błota, gliny lub z nadrzecznej ziemi.
Figurka zwana German przedstawiała nagiego mężczyznę z ogromnym fallusem, symbolizującym płodność. Ustawiano ją następnie na kafli, drewnianym kiju do prania lub na zbitej w tym celu skrzynce. Ozdabiano kwiatami i grzebano zgodnie ze wszystkimi zasadami pogrzebowymi.
Jeśli wkrótce po pogrzebie padał deszcz, kobiety wykopywały glinianą figurkę i wrzucały ją do rzeki.
Grad jest powszechnym zjawiskiem w Bułgarii, zwłaszcza w maju i na początku czerwca i powoduje duże straty. Niszczy uprawy, a także karoserie samochodów, szklane konstrukcje i okna dachowe.
Ostatni silny grad miał miejsce 20 maja 2019 roku i dotknął prawie połowę kraju. Burza była tak potężna, że pociski przeciwgradowe nie zdołały zapobiec uszkodzeniom. Zniszczone zostały plantacje w kilkudziesięciu osadach w północno-zachodniej i centralnej części kraju. W niektórych miejscach gradobicie trwało przez 10-15 minut, a grad był wielkości kostek lodu.
W wielu miejscach ulice zamieniły się w rwące rzeki, które zrywały asfalt. Zostały uszkodzone linie kolejowe. Wiele okien zostało wybitych przez grad, a powierzchnie samochodów uległy uszkodzeniu.
Obecnie nie odprawia się już rytuału Germana. Bułgaria posiada krajowy system monitorowania i zwalczania gradu. Siedem meteorologicznych stacji radarowych zapewnia możliwość zapobiegania gradobiciom. Pociski przeciwgradowe, generatory naziemne i samoloty rozpryskują środki przeciwoblodzeniowe i rozpraszają niebezpieczne chmury burzowe.
W tym roku aktywny sezon kontroli gradobicia rozpoczął się 21 kwietnia. Przygotowano specjalne pociski przeciwgradowe do ochrony zwłaszcza okręgów Pazardżik, Plowdiw, Stara Zagora, Haskowo, Sliwen, Widin, Montana, Wraca i Plewen, 11 stanowisk dowodzenia i 262 stanowiska rakietowe.
Początkiem maja rusza pilotażowy projekt lotniczej ochrony przeciwgradowej, który obejmie niechronione pociskami przeciwgradowymi terytorium północnej Bułgarii.
Trzeba przyznać, że obecne sposoby są znacznie skuteczniejsze
Tego dnia na polu nie wykonywano żadnej pracy, woły nie były zaprzężone, a gdy nadciągała chmura i zaczynało grzmieć, wszyscy wychodzili z domu i wołali:
“ Germanie… przenieść grad do opuszczonych lasów,
gdzie siekiera nie siecze, gdzie nie wygniata się ciasta,
gdzie kogut nie pieje ”
Według podań ludowych dzień ten kojarzony jest ze starożytnymi pogańskimi władcami niebiańskich letnich burz - gradu, deszczu i grzmotów. Główny władca nazywał się German Graduszkar (czyli Gradobicie). Do niego ludzie modlili się o deszcz i prosili, aby chronił ich przed gradem.
Obyczaj ten był rozpowszechniony zwłaszcza na północ od Starej Płaniny. Dziewczęta, rzadziej kobiety, przygotowywały główny rekwizyt - rytualną lalkę, o rozmiarach 20 - 50 cm, z błota, gliny lub z nadrzecznej ziemi.
Figurka zwana German przedstawiała nagiego mężczyznę z ogromnym fallusem, symbolizującym płodność. Ustawiano ją następnie na kafli, drewnianym kiju do prania lub na zbitej w tym celu skrzynce. Ozdabiano kwiatami i grzebano zgodnie ze wszystkimi zasadami pogrzebowymi.
Jeśli wkrótce po pogrzebie padał deszcz, kobiety wykopywały glinianą figurkę i wrzucały ją do rzeki.
Grad jest powszechnym zjawiskiem w Bułgarii, zwłaszcza w maju i na początku czerwca i powoduje duże straty. Niszczy uprawy, a także karoserie samochodów, szklane konstrukcje i okna dachowe.
Ostatni silny grad miał miejsce 20 maja 2019 roku i dotknął prawie połowę kraju. Burza była tak potężna, że pociski przeciwgradowe nie zdołały zapobiec uszkodzeniom. Zniszczone zostały plantacje w kilkudziesięciu osadach w północno-zachodniej i centralnej części kraju. W niektórych miejscach gradobicie trwało przez 10-15 minut, a grad był wielkości kostek lodu.
W wielu miejscach ulice zamieniły się w rwące rzeki, które zrywały asfalt. Zostały uszkodzone linie kolejowe. Wiele okien zostało wybitych przez grad, a powierzchnie samochodów uległy uszkodzeniu.
Obecnie nie odprawia się już rytuału Germana. Bułgaria posiada krajowy system monitorowania i zwalczania gradu. Siedem meteorologicznych stacji radarowych zapewnia możliwość zapobiegania gradobiciom. Pociski przeciwgradowe, generatory naziemne i samoloty rozpryskują środki przeciwoblodzeniowe i rozpraszają niebezpieczne chmury burzowe.
W tym roku aktywny sezon kontroli gradobicia rozpoczął się 21 kwietnia. Przygotowano specjalne pociski przeciwgradowe do ochrony zwłaszcza okręgów Pazardżik, Plowdiw, Stara Zagora, Haskowo, Sliwen, Widin, Montana, Wraca i Plewen, 11 stanowisk dowodzenia i 262 stanowiska rakietowe.
Początkiem maja rusza pilotażowy projekt lotniczej ochrony przeciwgradowej, który obejmie niechronione pociskami przeciwgradowymi terytorium północnej Bułgarii.
Trzeba przyznać, że obecne sposoby są znacznie skuteczniejsze
Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz
Wydarzenia
Ludzie
Inne