Rodopska Gąsienica odkrywa sekrety Rodopów
05 Luty, 2025,
07:30
Rodopska Gąsienica – to nazwa, która przylgnęła do pociągu, który porusza się po zboczach gór Rodopów na trasie Dimitrowgrad – Chaskowo – Kyrdżali – Podkowa. I nie jest to wcale ta legendarna wąskotorówka, o której z pewnością nie raz słyszeliście. Ta kursuje w zupełnie innej części Rodopów.
Atrakcyjny pociąg
To całkiem zwyczajny pociąg spalinowy z nowoczesnymi lokomotywami.
Gdy wagony kołyszą się jednak w rytm zakrętów, pociąg wygląda po prostu jak gąsienica, która nigdzie się nie spieszy.
Porusza się z prędkością 40–60 km/h, a miejscami nawet z prędkością 25 km/h i wydaje się cieszyć każdą minutą podróży. A jest czym się cieszyć, za oknami wagonów rozciągają się cudowne, panoramiczne widoki.
Gdy wagony kołyszą się jednak w rytm zakrętów, pociąg wygląda po prostu jak gąsienica, która nigdzie się nie spieszy.
Porusza się z prędkością 40–60 km/h, a miejscami nawet z prędkością 25 km/h i wydaje się cieszyć każdą minutą podróży. A jest czym się cieszyć, za oknami wagonów rozciągają się cudowne, panoramiczne widoki.
Przebycie tej trasy zajmuje ok. 3 godziny, a cena biletu w jedną stronę wynosi zaledwie... 6-7 lewa. Nic więc dziwnego, że turyści coraz częściej wybierają Rodopską Gąsienicę na jednodniowe wycieczki po Wschodnich Rodopach.
Najatrakcyjniejsza część trasy zaczyna się za stacją Most, gdzie pociąg przejeżdża przez malowniczą przełęcz, wjeżdżając do obwodu Kyrdżali.
Stamtąd pasażerowie mogą podziwiać niesamowite widoki na zaporę Studen Kładenec (Kladenets), średniowieczną twierdzę Moniak (Monyak) i imponujące formacje skalne.
Stamtąd pasażerowie mogą podziwiać niesamowite widoki na zaporę Studen Kładenec (Kladenets), średniowieczną twierdzę Moniak (Monyak) i imponujące formacje skalne.
Przystanki
Na prawie każdym przystanku jest coś interesującego, począwszy od najdalej na południe wysuniętego punktu trasy kolejowej – wsi Podkowa, gdzie w odległości zaledwie 700 m od stacji znajduje się drewniany meczet Siedmiu Dziewic, który w ostatnim czasie stał się bardzo popularny i chętnie odwiedzany.
Wraz z nowym rozkładem jazdy BDŻ (bułgarskich kolei) na 2025 r., która wprowadza pociąg do Podkowy w porze obiadowej, będzie można wybrać się bez problemu na jednodniową wycieczkę do Wschodnich Rodopów, aby podziwiać te piękności i wrócić pod koniec dnia Rodopską Gąsienicą.

Rodopska Gąsienica to nie tylko pociąg – to więź z historią. Ze wsi Lisicite można wybrać się na pieszą wędrówkę do Czitkaja (Chitkaya) – tak nazywają się nisze skalne nad wioską, o których mówi się, że były starożytnym sanktuarium trackim.
Stacja Sziroko Pole (Shiroko Pole) to z kolei punkt wyjścia do średniowiecznej twierdzy Moniak (Monyak) – jednej z najładniejszych w Rodopach Wschodnich. Można tam dotrzeć pieszo z centrum wsi w
około 40–50 minut. Przystanek kolejowy znajduje się tuż nad brzegiem zapory Studen Kładenec ((Studen Kladenets) z panoramicznym widokiem na zaporę, a nad nim znajdują się nisze skalne i małe jaskinie zamieszkane przez nietoperze.

Wysiadając na przystanku Kałujanci (Kaluyantsi) można dotrzeć na jeden ze szczytów regionu – Jumruk Kaja (Yumruk Kaya), wznoszący się nad wioską Kałujanci (Kaluyantsi).
Rodopska Gąsienica przejeżdża również obok wioski Pticzar (Ptichar) – miejsca urodzenia światowej sławy sztangisty Naima Süleymanoğlu, gdzie w ostatnich latach lokalna społeczność czyni starania, aby odrestaurować jego rodzinny dom i stworzyć muzeum poświęcone jego osiągnięciom.

Więcej:
Podkowa...
Lisicite...
Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz
Wydarzenia
Ludzie
Inne