Car Iwajło - o człowieku, który stał się legendą

Dzisiaj chcemy opowiedzieć o wyjątkowym bułgarskim carze – carze Iwajło, znanym również jako „chłopski car”, o człowieku obdarzonym niezwykłą charyzmą i talentem przywódczym, który zdobył sobie ogromną popularność jako ludowy obrońca Bułgarii przed najazdami tatarskimi.

Brak dokumentów

W rzeczywistości bardzo niewiele o nim wiadomo. Nie wiemy nawet, czy to jego prawdziwe imię.

Dlaczego? Gdy Bułgaria znalazła się pod panowaniem turecko-osmańskim najeźdźcy zniszczyli wszystkie dokumenty dotyczące historii Bułgarii.
 
Obecnie o średniowiecznej historii naszego kraju możemy dowiedzieć się tylko z nielicznych ksiąg, które ocalały dzięki wywiezieniu za granicę.
 
Do najsłynniejszych z nich należą Cztery Ewangelie cara Iwana Aleksandra zwane także Ewangelią Londyńską, gdyż znajdują się w Bibliotece Brytyjskiej oraz Kronika Manassesa, której zachowało się 5 egzemplarzy – jeden w Watykanie, a pozostałe w Tulcei (Rumunia), w klasztorze Chilandar na górze Athos w Grecji oraz w Moskwie i Sankt Petersburgu w Rosji.
 
W żadnej z tych ksiąg nie ma jednak informacji o carze Iwajło.

Co mówią księgi

Jego imię jest wymienione tylko w jednej z inskrypcji do ewangelii napisanej w 1279 roku, w języku starobułgarskim, w mieście Sverlig w dzisiejszej Serbii, zwanej po serbsku Svrlishki odlomtsi.
 
Znajdziemy o nim co prawdę wzmiankę w kronikach bizantyjskich, ale ponieważ Iwajło był wrogiem Bizancjum, kronikarze bizantyjscy choć nie mogli przemilczeć jego sukcesów, które zagrażały integralności imperium, nazywali go najbardziej obraźliwymi i pogardliwymi imionami – Świniopas, Lihana, Burdokva (warzywo, kapusta, sałata), przypominając o jego niskim pochodzeniu.
 
Mimo iż jak głoszą legendy przyszły car nie był ponoć nawet szlachcicem, to on zadecydował o losach Bułgarii w latach 1277-1280.

Sytuacja polityczna

Iwajło pojawił się na scenie historycznej w bardzo trudnym dla państwa bułgarskiego okresie. Po Złotym Wieku potężnej dynastii Asenowiczów (1185 – 1278), której wpływy były odczuwalne daleko poza granicami terytorialnymi Bułgarii, Bułgaria stała się obiektem niemal codziennych ataków i różnych aktów wandalizmu ze strony Tatarów ze Złotej Ordy, którym nie przeciwstawiał się ówczesny bułgarski car Konstantyn Asen, przez co stracił zaufanie Bułgarów.

Boskie przeznaczenie

W tym momencie kronikarze bizantyjscy po raz pierwszy wspominają o człowieku, który twierdził, że został wybrany przez Boga, by poprowadzić swój lud do buntu, by ocalić swój kraj przed Tatarami. To właśnie był Iwajlo, a „boskie przeznaczenie”, które głosił stanowiło pierwszy warunek jego sukcesu.

Początki legendy

Iwajło urodził się prawdopodobnie gdzieś w okolicach Prowadii, gdzie też odniósł swoje pierwsze zwycięstwa nad Tatarami w 1277 roku, o czym pisał bizantyjski uczony i historyk Jerzy Pachymeres.
 
Udało mu się zorganizować oddziały składające się z podobnie myślących ludzi i po kilku bitwach przepędził Tatarów za Dunaj.
 
Zwycięstwo nad Złotą Ordą, podniosło jego prestiż, a sukcesy sprawiły, że przywódca ludu stał się bardzo popularny i przyłączyło się do niego wielu chłopów, a nawet bojarów.
 
Pełny triumf nad Tatarami osiągnął jesienią 1277 r.

Jak został carem

Wtedy jednak, jak pisał historyk Nicefor Gregoras, bułgarski car Konstantyn Asen obawiając się, że po zwycięstwie nad Tatarami Iwajło zapragnie zasiąść na tronie w Tyrnowgradzie (tak nazywało się wówczas miasto Wielkie Tyrnowo), poprowadził swoje wojska przeciw wojskom Iwajła.
 
Car zginął w bitwie, a jego pokonana armia przyłączyła się do wojsk Iwajła i bez oporu skierowała się w stronę Tyrnowgradu. Wiosną 1278 r. Iwajło ze swoją armią oblegał Tyrnowgrad, następnie poślubił wdowę po carze Konstantynie Asenie - Marię Kantakuzinę - siostrzenicę bizantyjskiego cesarza i został ogłoszony carem, zawierając z carycą umowę, że zagwarantuje prawo jej syna Michała do tronu.

Iwan Asen III

Cesarstwo Bizantyjskie nie pozostało obojętne na to, co działo się w Bułgarii. Cesarz bizantyjski Michał VIII Paleolog próbował posadzić na bułgarskim tronie swoją marionetkę i poparł bułgarskiego bojara Mico, dalekiego krewnego Asenowiczów w staraniu o tron.
 
Ten, pod imieniem Iwan Asen III, wkroczył do Bułgarii wraz z dużą armią bizantyjską. Iwajło znalazł się pod podwójną presją. Od północy Tatarzy, od południa Bizantyjczycy. Został zmuszony do prowadzenia wojny na dwóch frontach.
 
Jesienią 1278 r. liczne wojska tatarskie ponownie najechały na północno-wschodnią Bułgarię. Iwajło poprowadził przeciwko nim swoją armię i umocnił się w twierdzy Druster (dziś Silistra).
 
Tymczasem Bizantyjczycy, korzystając z okazji, dokonali desantu morskiego w Gałacie koło Warny i skierowali się do Tyrnowgradu, gdzie grupa bojarów niezadowolonych z rządów Iwajły, rozsiewając pogłoskę, że Iwajło zginął w bitwie z Tatarami, dokonała zamachu stanu i wpuściła do stolicy Bizantyjczyków dowodzonych przez Iwana Asena III , który został ogłoszony carem (1279-1280).
 
Iwajło w tym czasie pokonał Tatarów pod Drusterem i skierował się do Tyrnowgradu.

Bitwa z armią bizantyjską

Dnia 17 lipca 1279 roku w wąwozie w pobliżu miejscowości Kotel, w Żelaznej Bramie pokonał liczniejszą armię bizantyjską Iwana Asena III. Na pamiątkę tego wydarzenia postawiono tam pomnik.
 
W połowie sierpnia doszło do kolejnej bitwy z armią bizantyjską, którą również pokonał.

Szukanie pomocy u dawnego wroga

Wtedy na scenie historycznej pojawił się bojar Georgi Terter, który wspierany przez arystokrację tyrnowską objął władzę, a Iwan Asen III uciekł ze stolicy kradnąc carski skarb.
 
Po dwóch latach wyczerpujących bitew z licznymi wrogami Iwajło zdecydował się na odwrót i poszukał schronienia u tatarskiego chana Nogaja, od którego miał nadzieję otrzymać pomoc wojskową w walce o bułgarski tron.
 
Jednak cesarz bizantyjski prezentami i pochlebstwami zwrócił Nogaja przeciwko „chłopskiemu carowi”. Podczas pewnej uczty w 1280 r., z rozkazu Nogaja, Iwajło został zgładzony mieczem.

Naśladowcy Iwajła

Pamięć o nim jednak pozostała i nie ustała wraz z jego fizyczną śmiercią. Pojawiło się wielu jego naśladowców, znanych historiografii jako Kłamcy Iwajłowcy.
 
W 1294 roku do Konstantynopola przybył tajemniczy mężczyzna podający się za Iwajła. Efekt był natychmiastowy. Według bizantyjskiego patriarchy Anastazjusza cały świat zdawał się skupiać wokół tego człowieka. Wystarczyło wymienić jego imię by zebrała się cała armia.
 
Przekonał się o tym cesarz bizantyjski Androniks. Za jego pozwoleniem fałszywy Iwajło zebrał armię kopaczy, oraczy, pasterzy i innych biednych ludzi, którzy gotowi byli ruszyć z nim na bitwę z osmańskim bejlikiem w Azji Mniejszej z własnej woli, wierząc w misję pseudo-Iwajła.
 
To zaskoczyło cesarza, odmówił pomocy w uzbrojeniu armii i aresztował fałszywego Iwajła.
 
Jakieś dziesięć lat później, w 1304-1305 roku pojawił się kolejny oszust podający się za Iwajła. Był bułgarskiego pochodzenia, przedstawiał się jako Iwan pseudonim Świniopas (po grecku Hirovoskos) i wraz ze swoją 300-osobową drużyną zaoferował pomoc cesarzowi Michałowi IX Paleologowi w walce przeciwko Turkom.
 
Cesarz wysłał go na pomoc oblężonej twierdzy Kenkhrey w Azji Mniejszej. Fałszywemu Iwajło udało się przerwać oblężenie, ale wkrótce przy przeważającej sile wroga, został złapany i zażądano za niego okupu.
 
Rzymski komendant twierdzy Kenkhrei odmówił zapłacenia okupu za swojego niedawnego wybawcę, a wtedy Turcy zabili Kłamcę Iwajłę.

Fenomen

Car Iwajło to jeden z wyjątkowych bułgarskich fenomenów w historii Europy. Chłopski car, przywódca powstania, który ożenił się z prawowitą carycą Marią zasiadającą na tronie w Tyrnowie, wielokrotny zwycięzca nad Tatarami i Bizantyjczykami, zmuszony w końcu szukać u nich pomocy, a znalazł śmierć. Człowiek, który dzięki swojej nieustraszoności stał się legendą i którego sława pozostaje żywa do dziś.
 
Na jego cześć zostało nazwane miasto Iwajłowgrad (Ivaylovgrad) we wschodnich Rodopach, a jego żołnierze do dziś stoją i strzegą Kotleńskiej Przełęczy.



Autor: Przyblizamybulgarie
Napisz komentarz